Chwile grozy na trybunach w Toruniu (zdjęcia)

szatański pomysł racjonalizatorski.A co mogło się stać gdyby motocykl definitywnie podzielił się na prostej?Wtedy kawałki rupiecia mogły pofrunąć znaaaacznie dalej i wyżej.A zdrowie zawodników?Rozumiem że motocykl może się rozlecieć po uderzeniu ale sam z siebie???Była kiedyś polska komedia film "Motodrama" gdzie zawodnik podpiłowuje ramę koledze.Moim zdaniem nie można przejść nad tym do porządku dziennego bo "nic się nie stało".

Ten gdy poczuł wolność, niczym młody źrebak przeskoczył przez ogrodzenie i wtedy ja, który siedziałem jakieś 5 metrów od zdarzenia, dokonałem błyskawicznej analizy sytuacji. Mam IQ na poziomie 340, więc mój mózg z łatwością stworzył trajkektorię lotu maszyny. Przecinała ona ławkę na której siedziała młoda kobieta z dzieckiem. Nie namyślając się wiele skoczyłem w jej kierunku i przyjąłem postawę obronną, a ręce ułozyły się z figurę znanego bloku z karate kyokushin - shuto. Ponieważ karate trenuję od 1 roku życia, a czarny pas miałem mając 3 lata i 5 miesięcy nie dziwi fakt, o tak błyskawicznej akcji. Do tego trenuję też: sambo, mambo, krav magię, capoierę, jiu jitsu, fujitsu, taniec towarzyski, zumbę, rumbę, MMA, UFC a także zapasy w kisielu. Osłoniłem rodzinę swoim ciałem, a motocykl rozpadł się na drobne kawałki. Miła mama powiedziała dziękuję mój bohaterze i włożyła mi język w ucho podczas namiętnego pocałunku, który był bardzo miłym podziękowaniem. Niby nic wielkiego, może to zrobić każdy z nas, ale jednak pamięta się takie rzeczy.

kibiców. PROKURATOR!!!