Miało być święto, była kompromitacja! - LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland (relacja)

LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland na Stadionie Narodowym miało być wielkim świętem żużla, a zakończyło się kompromitacją. Z powodu złego stanu toru zawody zostały zakończone po trzech seriach startów.

Grand Prix Polski w Warszawie zakończyło się ogromnym skandalem. Zawody, które zapowiadane były jako wielkie żużlowe święto, były wielką antyreklamą czarnego sportu. Nie tak wyobrażano sobie pożegnanie z cyklem Grand Prix Tomasza Golloba. Problemy rozpoczęły się już w piątek, kiedy to ze względu na zły stan toru odwołano trening. Po nocnych pracach nad nawierzchnią jej stan w sobotę był dużo lepszy, ale nadal jakość toru pozostawiała wiele do życzenia.
[ad=rectangle]
Jednak początkowo to nie nawierzchnia, a maszyna startowa była największym problemem dla organizatorów. Taśma nierównomiernie szła do góry i w czwartym wyścigu zdecydowano, że żużlowcy będą ruszać w momencie zgaśnięcia zielonego światła. Wiele kontrowersji dostarczył szósty wyścig, w którym zbyt wcześnie wystartował Jason Doyle. Pierwotnie powtórka miało zostać rozegrana w pełnym składzie, ale po kilku minutach Australijczyk został wykluczony. W dodatku w powtórce zawodnicy stanęli do startu pod taśmą.

Był to duży błąd, gdyż po raz kolejny taśma nierównomiernie poszła do góry i po zakończeniu wyścigu sędzia Jim Lawrence zdecydował się powtórzyć wyścig - tym razem wracając do poprzedniej metody rozpoczynania rywalizacji. W trzeciej serii startów podobnie przypomniała o sobie nawierzchnia. Zawodnicy mieli problem z opanowaniem motocykli, a upadki po wpadnięciu w dziury zanotowali Troy Batchelor i Chris Holder.

Po dwunastu wyścigach zawodnicy udali się na naradę. Uzgodnili, że nie chcą narażać swojego zdrowia i dalej rywalizować na trudnym i niebezpiecznym torze. Do zawodników udali się sędzia i przedstawiciele jury. Spotkanie trwało blisko godzinę, żużlowcy twardo stali przy swoim stanowisku i nie były w stanie przekonać ich ewentualne kary za odmowę startów.

Ostatecznie podjęto decyzję o zakończeniu turnieju po dwunastu wyścigach, po których oficjalnie pożegnano Tomasza Golloba. "Chudy" wyjechał na tor w asyście wszystkich uczestników LOTTO Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. Hołd mistrzowi oddali zarówno fani, jak i zawodnicy.

Dodajmy z kronikarskiego obowiązku, że zwycięzcą LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland został Matej Zagar, który na swoim koncie zgromadził 8 punktów. Na drugim miejscu zawody zakończył Chris Harris, a trzeci był Jarosław Hampel. Nie ma co ukrywać, w wyniku wszystkich kontrowersji jakie miały miejsce podczas premierowych zawodów GP na Narodowym, sport zszedł na drugi plan.

Wyniki:
1. Matej Zagar (Słowenia) - 8 (3,3,2)
2. Chris Harris (Wielka Brytania) - 7 (1,3,3)
3. Jarosław Hampel (Polska) - 7 (3,1,3)
4. Niels Kristian Iversen (Dania) - 7 (2,2,3)
5. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 5 (2,3,0)
6-7. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 5 (2,1,2)
6-7. Greg Hancock (USA) - 5 (2,1,2)
8. Jason Doyle (Australia) - 4 (1,t,3)
9. Tomas H. Jonasson (Szwecja) - 4 (0,2,2)
10. Tomasz Gollob (Polska) - 4 (1,2,1)
11. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 3 (3,0,d)
12. Andreas Jonsson (Szwecja) - 3 (3,d,-,-,-)
13. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 3 (3)
14.
Maciej Janowski (Polska) - 3 (0,2,1)
15. Nicki Pedersen (Dania) - 3 (1,1,1)
16. Piotr Pawlicki (Polska) - 1 (1)
17.
Chris Holder (Australia) - 0 (0,0,w)
18. Troy Batchelor (Australia) - 0 (0,w,w)

Bieg po biegu:
1. Kasprzak, Jepsen Jensen, Pedersen, Batchelor
2. Jonsson, Woffinden, Gollob, Janowski
3. Hampel, Hancock, Doyle, Jonasson
4. Zagar, Iversen, Harris, Holder
5. Zagar, Jonasson, Woffinden, Kasprzak
6. Zmarzlik, Iversen Pedersen, Jonsson (d4), Doyle (t)
7. Jepsen Jensen, Janowski, Hancock, Holder
8. Harris, Gollob, Hampel, Batchelor (w/u)
9. Harris, Hancock, Pawlicki, Kasprzak (d4)
10. Hampel, Woffinden, Pedersen, Holder (w/u)
11. Iversen, Jonasson, Gollob, Jepsen Jensen
12. Doyle, Zagar, Janowski, Batchelor (w/u)

Komentarze (2451)
avatar
tramwajem do ratusza
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jason Doyle (Australia) - 4 (1,t,3) "t"??!!? chyba "ś" jak światło :) 
avatar
jerbas
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak myślałem iż nic z tego nie wyjdzie. Szkoda wydanych pieniędzy 
avatar
SPG
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak już to Gollob :) 
avatar
wąż
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
robert uwazaj zebys sie nie zdziwil hhaahahaha 
avatar
44
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak przy okazji z innej beczki, wielu na tym forum pisało, że koniki wykupiły bilety, że będzie mnóstwo pustych miejsc, że pod stadionem będą sprzedawać bilety za pół ceny.
Nic takiego nie z
Czytaj całość