Kamil Brzozowski: Mam nadzieję, że w niedzielę pokażemy naszą siłę

Wybrzeże Gdańsk przygotowuje się do inauguracji PLŻ 2. Czerwono-biało-niebiescy podejmą KMŻ Motor Lublin. Kamil Brzozowski liczy na to, że jego zespół będzie w stanie pokazać swoją siłę.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Pierwsze treningi punktowane zakończyły się korzystnie dla Kamila Brzozowskiego. Później jednak było już różnie. - Na treningu z Polonią Bydgoszcz korzystałem z tych samych silników, ale one strasznie osłabły i do tego się rozsypały dwa tłumiki, z których korzystałem. Na szczęście dostałem nowe i na treningach takich, jak ten piątkowy będę starał się je dopasować. Wydaje mi się, że jest nieźle - powiedział wychowanek Stali Gorzów.
Przed tym sezonem największym przeciwnikiem żużlowców jest aura. To przez pogodę odwołano pierwszą kolejkę PLŻ 2. Do tego zawodnicy przez ostatni czas nie mogli trenować. Podczas piątkowego treningu punktowanego, Brzozowski wyjechał na tor tylko raz. - Krystian Pieszczek w piątym wyścigu jechał po raz trzeci, a ja po raz pierwszy. Do tego było trochę zimno i trzeba było długo czekać na swoje wyścigi. Szkoda, że pogoda nie dopisała i do tego ten upadek Huckenbecka... Mam nadzieję, że aura się poprawi i będziemy ciężko trenować do pierwszego meczu - dodał żużlowiec czerwono-biało-niebieskich.

Wybrzeże Gdańsk jest upatrywane za jednego z faworytów PLŻ 2. Na początek podopieczni Grzegorza Dzikowskiego zmierzą się z KMŻ-em Motor Lublin. - Jesteśmy zwarci, gotowi i będziemy walczyć. Jedziemy u siebie i powinniśmy dać sobie radę. To jest jednak sport i różne rzeczy mogą się zdarzyć - stwierdził senior klubu znad morza. - Więcej czasu poświęcamy na sprawdzanie sprzętu. Pan Jacek Filip przyjeżdża specjalnie do mnie z Częstochowy do Gdańska i próbujemy różnych wariantów. W końcu wybierzemy coś na gdański tor i wszystko będzie w jak najlepszym porządku - wierzy Kamil Brzozowski.

Zawodnik, który w ubiegłym sezonie pomógł awansować Ostrovii do Nice PLŻ ma świadomość, że siły wszystkich drużyn zostaną poznane dopiero podczas ligowej inauguracji. - Chciałbym po prostu żebyśmy wygrywali mecze jako drużyna. Nie patrzę na wyniki na treningach punktowanych. Chcę posprawdzać różne ustawienia i pokazać się z dobrej strony. Wykładnik będzie w niedzielę, gdzie mam nadzieję pokażemy naszą siłę - zakończył Brzozowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×