Dla wrocławian piątkowy trening punktowany był okazją do pojeżdżenia na torze zbliżonym geometrią do rzeszowskiego owalu, na którym już w niedzielę podopiecznym trenera Piotra Barona przyjdzie rywalizować o ligowe punkty. - Miejsce tego treningu punktowanego było wybrane nieprzypadkowo - wyjaśniał po sparingu trener wrocławian. Gościnnie w barwach Betardu Sparty Wrocław wystąpili Leon Madsen i Ernest Koza.
[ad=rectangle]
W zespole z Ostrowa trener Marek Cieślak oprócz krajowych zawodników miał do dyspozycji Mikkela Michelsena, rekonwalescenta, wracającego na tor po kontuzji nogi. - Nie czuję się jeszcze w stu procentach sprawny, ale ogólnie nie jest źle. Moje silniki nie pracowały tego dnia jednak najlepiej - wyjaśniał po treningu Duńczyk.
Gościnnie w MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia wystąpił Artur Mroczka.
W barwach wrocławskiej drużyny z bardzo dobrej strony zaprezentował się Maksym Drabik, który doskonale zna ostrowski tor. Junior Betardu Sparty Wrocław trzy razy pojawiał się na torze i trzykrotnie pewnie wygrywał. - Maks był piekielnie szybki. Dużo nie brakło, abym się założył na niego w trzecim moim starcie. Czasami jednak centymetry robią różnicę - tłumaczył Oskar Ajtner-Gollob, który również pokazał się z bardzo dobrej strony.
[event_poll=51913]
Najładniejszą walkę kibice obejrzeli w wyścigu ósmym, którym to kilka razy prowadzeniem na trasie zmieniali się Rune Holta i Leon Madsen. Ostatecznie pierwszy na linii mety zameldował się Duńczyk.
Problemy sprzętowe dopadły natomiast Michała Szczepaniaka. - Jeszcze nigdy w karierze podczas jednych zawodów nie rozsypały mi się dwa silniki. Coś takiego właśnie miało miejsce w tym sparingu - wyjaśniał starszy z braci Szczepaniaków.
Wyniki:
Betard Sparta Wrocław - 44
1. Vaclav Milik - 5+2 (1*,2,0,2*)
2. Leon Madsen (gość) - 5 (2,0,3,-)
3. Tomasz Jędrzejak - 3 (0,1,0,2)
4. Ernest Koza (gość) - 8+1 (3,0,3,2*)
5. Maciej Janowski - 9+2 (1*,2*,3,3)
6. Maksym Drabik - 9 (3,3,3)
7. Adrian Gała - 5+1 (0,2,2*,1)
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia - 34
9. Mikkel Michelsen - 4+1 (3,0,1*,d)
10. Mateusz Szczepaniak - 6 (0,1,2,3)
11. Michał Szczepaniak - 3 (2,1,d,-)
12. Artur Mroczka (gość) - 6+1 (1*,3,1,1)
13. Rune Holta - 7+1 (3,2*,2,-)
14. Oskar Ajtner-Gollob - 6 (2,3,1)
15. Mateusz Borowicz - 2+2 (1*,0,1*,d)
16. Damian Dąbrowski (gość) - 0 (0)
Bieg po biegu:
1. Michelsen, Madsen, Milik, Mat. Szczepaniak 3:3
2. Drabik, Ajtner-Gollob, Borowicz, Gała 3:3 (6:6)
3. Koza, Mich. Szczepaniak, Mroczka, Jędrzejak 3:3 (9:9)
4. Holta, Gała, Janowski, Borowicz 3:3 (12:12)
5. Mroczka, Milik, Mich. Szczepaniak, Madsen 4:2 (16:14)
6. Ajtner-Gollob, Holta, Jędrzejak, Koza 5:1 (21:15)
7. Drabik, Janowski, Mat. Szczepaniak, Michelsen1:5 (22:20)
8. Madsen, Holta, Borowicz, Milik 3:3 (25:23)
9. Koza, Mat. Szczepaniak, Michelsen, Jędrzejak 3:3 (28:26)
10. Janowski, Gała, Mroczka, Mich. Szczepaniak (d4) 1:5 (29:31)
11. Mat. Szczepaniak, Jędrzejak, Gała, Borowicz (d3) 3:3 (32:34)
12. Drabik, Milik, Ajtner-Gollob, Dąbrowski 1:5 (33:39)
13. Janowski, Koza, Mroczka, Michelsen (d4) 1:5 (34:44)
Sędziego nie było. Czasów nie mierzono. Widzów około 600.
rzeczywiście mocni przeciwnicy