Leszczyński zawodnik doznał urazu podczas niedzielnego meczu w Gorzowie, kiedy uczestniczył w groźnie wyglądającym upadku na torze. Tobiasz Musielak o własnych siłach powrócił do parku maszyn, ale przeprowadzone badania wykazały uraz obojczyka. Po powrocie do Leszna potwierdziły się natomiast obawy, że kość została uszkodzona.
[ad=rectangle]
"Obojczyk został w nocy zagipsowany w leszczyńskim szpitalu. Jutro wybieram się do Poznania w celu ustalenia dalszych szczegółów leczenia. Postaramy się wykorzystać najnowocześniejsze zdobycze medycyny (np. komórki macierzyste), po to by odzyskać sprawność i wrócić na tor w jak najkrótszym czasie" - napisał na swoim profilu facebookowym Musielak.
Wobec kontuzji "Tofeeka", do składu leszczyńskiej drużyny powróci w niedzielę Grzegorz Zengota.
[b]Upadek Tobiasza Musielaka
[/b]