Pawliccy zaczęli rządzić w Ekstralidze

W Lesznie nie przypominają sobie tak udanego początku sezonu w wykonaniu braci Pawlickich. Obaj znajdują się obecnie w dziesiątce najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi.

Gdy jeszcze przed rokiem Piotr Pawlicki przyznawał otwarcie, że chce być liderem leszczyńskiego zespołu, wielu przyjmowało jego słowa z powątpiewaniem. Zarówno końcówka poprzedniego, jak i początek tego sezonu wskazuje jednak na to, że jest to możliwe. "Piter" ma obecnie piątą średnią biegową w PGE Ekstralidze (2,308), a lepszym wynikiem w leszczyńskim zespole może pochwalić się jedynie Duńczyk - Nicki Pedersen. O ile solidnej postawy młodszego z braci można było się spodziewać, o tyle wyniki Przemysława są dla większości obserwatorów zaskoczeniem.
[ad=rectangle]
- Cała drużyna jedzie, a duży wpływ na wyniki ma właśnie postawa braci Pawlickich. Mają dobry sprzęt i na chwilę obecną są nie do ugryzienia - ocenił były trener leszczyńskiej Unii, Jan Krzystyniak. Obaj zawodnicy zdali sprawdzian, jakim był wyjazdowy mecz ich drużyny w Gorzowie. Zarówno Piotr, jak i Przemek zdobyli tam po jedenaście punktów, a młodszy z braci dołożył do tego jeszcze dwa bonusy. Gdy wystąpili wspólnie w gonitwie dziewiątej, przywieźli za plecami Krzysztofa Kasprzaka, wygrywając 5:1.

- Niektórzy zawodnicy szukają w sprzęcie i zmieniają tłumiki. Ale gdy ktoś ma naprawdę wysoką formę, odnajdzie się w zasadzie na wszystkim - zaznaczył trener Stanisław Chomski, odnosząc się do postawy Piotra Pawlickiego. Notowane ostatnimi czasy wyniki są radością i zarazem ulgą dla ojca zawodników. Po ostatnim, nieudanym sezonie spekulowano bowiem, że starszy z braci znajdzie się w Lesznie poza składem. - Co niektórzy już go skreślali i odstawiali na ławkę rezerwowych. Myślę, że jeszcze sobie na to nie zasłużył. Mówiłem zimą, że to będzie jego sezon i to chyba faktycznie się sprawdzi - stwierdził Piotr Pawlicki senior.

Bracia Pawliccy w PGE Ekstralidze:

PozycjaZawodnikMeczePunktyBonusyŚr/bieg
5. Piotr Pawlicki 3 28 2 2,308
10. Przemysław Pawlicki 3 26 5 2,214

Zdaniem żużlowych ekspertów, sukces starszego z braci zrodził się w głowie. Dotychczas jego problemem były bowiem niezaleczone do końca kontuzje. - Uważam, że właśnie te urazy przeszkadzają mu w osiągnięciu wyników na miarę oczekiwań. Pamiętam jak wszyscy zachwycali się nim w wieku juniora. Wtedy wygrywał nawet z seniorami, a gdy sam został jednym z nich, zaczęły się jego problemy. Jeśli chce ponownie wygrywać, jedyną receptą jest to, by był w stu procentach zdrowy - mówił jeszcze przed startem sezonu Jan Krzystyniak. Fakt, że starszy z braci odbudował się pod względem psychicznym potwierdzają także słowa jego ojca. Okazuje się bowiem, że Przemek osiąga obecne wyniki na sprzęcie z poprzedniego sezonu. - Wcześniej dużo przy tych silnikach zmieniał i szukał ustawień, a teraz nabrał do nich zaufania - wyjaśnił.

Jeśli obaj bracia utrzymają wysoką formę, żużlowy świat będzie stał przed nimi otworem. Ostatnio przebrnęli oni jak burza przez rundę kwalifikacji Speedway Grand Prix i myślą obecnie o występie w Challange'u. Znaleźli się poza tym w szerokiej kadrze reprezentacji Marka Cieślaka. Występ w Drużynowym Pucharze Świata byłby dla braci ukoronowaniem dobrze rozpoczętego się sezonu.

[b]Skrót meczu MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno

[/b]

Komentarze (113)
avatar
RECON_1
13.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bracia sa dobrze prowadzeni przez ojca i teraz widac to po wynikach, maj wszelkie predyspozycje by stac sie dobrymi zawodnikami na lata ale wazne jest zeby omijaly ich kontuzje bo jak widac po Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
13.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pawliccy rządzą w ex lidze,tego bym nie powiedział.Jedynie lepiej jadą niż w ubiegłym sezonie powodzenia. 
avatar
ROSE - RSKŻ
13.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Osobiście cieszy mnie postawa tych gentlemanów.
Chłopaki skupieni na żużlu, sympatyczni i bardzo dobrze jeżdżący. Kibicowałem im zawsze i cieszę się, że jeżdżą w Unii tam gdzie ich miejsce.
W t
Czytaj całość
MARCEPAN27
13.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z tym sie nie zgodzę najlepszy jest zmarzlik :) 
-Matall-RSKŻ
13.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
O ile dobry wynik Przema u siebie to akurat nie jest olbrzymie osiągnięcie (patrząc również na przeciwników, jakich miał w jeździe z Tarnowem), to występ w Gorzowie znakomity. Inna rzecz, że Pr Czytaj całość