Twierdza Ślączki w defensywie - PGE Stal Rzeszów vs. Fogo Unia Leszno (zapowiedź)

W niedzielę do stolicy Podkarpacia zawita lider tabeli Fogo Unia Leszno. Rzeszowianie na swoim torze nie przegrali jednak od 640 dni. Czy twierdza Janusza Ślączki w końcu padnie?

Początkowo niedzielne spotkanie miało zostać rozegrane 6 kwietnia. Jednak PGE Ekstraliga podjęła wówczas decyzję o przesunięciu całej kolejki na 17 maja. Spotkanie PGE Stal Rzeszów - Fogo Unia Leszno zapowiada się arcyciekawie. Telewizja nsport+ hd kilka dni temu zmieniła swoje plany i zdecydowała się na pokazanie "na żywo" właśnie tego spotkania, choć pierwotnie w niedzielnej ramówce miał zostać puszczony mecz w Gorzowie.

Rzeszowianie pod wodzą Janusza Ślączki od początku rozgrywek pozytywnie zaskakują. Już na inaugurację sezonu w Zielonej Górze zdobyli 40 punktów. W następnej kolejce odnieśli pewne zwycięstwo na własnym torze nad Betard Spartą Wrocław 52:37. Z kolei w minioną niedzielę polegli w Toruniu, ale tylko sześcioma "oczkami". Żużlowcy Fogo Unii Leszno są natomiast niepokonanym zespołem i z kompletem punktów liderują w ligowej tabeli. W ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe Mistrzów Polski - MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów.
[ad=rectangle]
Nie mylił się ten, kto przed sezonem na lidera PGE Stali Rzeszów typował Grega Hancocka i Petera Kildemanda. Dwójka "nowych" Żurawi od początku rozgrywek prezentuje się bez zastrzeżeń. W sporym błędzie był jednak ten, kto przekreślał możliwości drugiej linii PGE Stali Rzeszów, a w szczególności Dawida Lamparta. 24-latek w spotkaniu ze Spartą Wrocław zainkasował płatny komplet punktów i to głównie dzięki niemu na konto Żurawi wpadły dwa duże oczka za zwycięstwo w meczu. Solidnie spisuje się także Kenni Larsen. Duńczyk nie został zgłoszony do składu na mecz w Zielonej Górze, ale w dwóch kolejnych bataliach zdobył łącznie 17 punktów. Pokonanie Larsena na torze przy ul. Hetmańskiej nie jest łatwym zadaniem.

Poza Lampartem i Larsenem kluczem do sukcesu Żurawi może okazać się postawa juniorów. Poniżej oczekiwań spisuje się jak dotąd Artur Czaja. Spore postępy poczynił natomiast 17-letni Krystian Rempała. Trzeba jednak przyznać, że w starciach ze znakomicie dysponowanym Piotrem Pawlickim, to właśnie zawodnik gości będzie papierowym faworytem. Ze składu Żurawi wypadł natomiast Mirosław Jabłoński, który na skutek upadku zmuszony jest przejść operację kolana. W niedzielę zastąpi go ktoś z dwójki Karol Baran - Łukasz Sówka.

Pomimo dobrych wyników na początku sezonu, włodarze beniaminka z Rzeszowa zdają sobie sprawę, że w niedzielny wieczór o końcowy tryumf będzie niezwykle trudno. - Myślę, że to będzie najtrudniejszy mecz w pierwszej części rozgrywek. Leszczynianie od początku sezonu jeżdżą fenomenalnie i na tę chwilę wydają się być nie do zatrzymania. To będzie bardzo ciężkie spotkanie. Dopiero po tym pojedynku dowiemy się, jakiej klasy zespołem jesteśmy - przyznaje prezes Andrzej Łabudzki. Odkąd stery klubu objął wspomniany Łabudzki, a trenerem drużyny został Janusz Ślączka - PGE Stal Rzeszów nie przegrała jeszcze meczu na własnym torze. Ostatnim pogromcą Żurawi jest Falubaz Zielona Góra, który odniósł tryumf nad Wisłokiem 15 sierpnia 2013 roku. W niedzielę minie dokładnie 640 dni od tego pojedynku.

Greg Hancock i Peter Kildemand, to najpewniejsze punkty PGE Stali Rzeszów. Czy w niedzielę jeszcze bardziej wyśrubują rekord twierdzy przy Hetmańskiej?
Greg Hancock i Peter Kildemand, to najpewniejsze punkty PGE Stali Rzeszów. Czy w niedzielę jeszcze bardziej wyśrubują rekord twierdzy przy Hetmańskiej?

Niezbyt długo Adam Skórnicki mógł cieszyć się pełnym zdrowiem swoich podopiecznych. Po tym, jak do składu Fogo Unii Leszno powrócił Emil Sajfutdinow, kontuzji doznał Tobiasz Musielak. "Toffeek" przeszedł już operację kontuzjowanego barku, ale jest wykluczony z jazdy na 3-4 najbliższe tygodnie. Pomimo absencji Musielaka siła rażenia Byków wcale nie musi zmaleć. Liderem leszczynian wciąż pozostaje Nicki Pedersen. Trzykrotny mistrz świata zdobywa średnio 2,600 punktu/bieg, a tor w Rzeszowie zna jak własną kieszeń, gdyż z Żurawiem na plastronie ścigał się w latach 2006-2007 oraz 2013.

Niedzielne spotkanie pokaże także, w jakiej formie znajduje się Emil Sajfutdinow. Rosyjski rekonwalescent w spotkaniu ze Stalą Gorzów zdobył 9 punktów, ale dwukrotnie przyjeżdżał do mety na czwartej pozycji. - Od samego początku dobrze się czułem tutaj (w Lesznie - dop. red.). Drużyna jest super i z każdym można się dogadać. Rozmawiamy ze sobą i nie ma problemów. Każdy każdemu pomaga. Nie mogę doczekać się następnego meczu - przyznaje Sajfutdinow.

Największym atutem Fogo Unii Leszno jest jednak Piotr Pawlicki. Młodzieżowiec Byków niezależnie od przebiegu spotkania może dwukrotnie zastąpić słabszy punkt drużyny z rezerwy zwykłej. Takiego "asa" w rękawie nie było do tej pory po stronie zespołu z Rzeszowa. Coraz lepsze występy notuje także Przemysław Pawlicki. Starszy z braci dzień wcześniej wystąpi w oddalonym o 2 tysiące kilometrów od Rzeszowa francuskim Lamothe-Landerron. - Przemka wsadzimy w samolot i wyląduje w jednym z polskich miast, prawdopodobnie w Krakowie. Bus ze sprzętem będzie musiał być natomiast wysłany dużo wcześniej w drogę z Francji do Rzeszowa - powiedział ojciec żużlowca. Drugą linię Byków utworzą natomiast Thomas H. Jonasson i Grzegorz Zengota.

W historii spotkań obu zespołów lepszym bilansem mogą pochwalić się leszczynianie, którzy wygrali 39 spotkań, przy 22 tryumfach drużyny z Rzeszowa. Trzykrotnie padł remis. Przypomnijmy, że jeśli do skutku nie dojdą półfinały SEC w Lamothe-Landerron lub Daugavpils, bądź przeniesiona na niedzielę zostanie runda Grand Prix w Tampere, to spotkanie w Rzeszowie także zostanie przełożone na inny termin.

Awizowane składy:

Fogo Unia Leszno 
1. Nicki Pedersen
2. Tomas H. Jonasson
3. Grzegorz Zengota
4. Przemysław Pawlicki
5. Emil Sajfutdinow
6. Bartosz Smektała
7. Piotr Pawlicki

PGE Stal Rzeszów 
9. Kenni Larsen
10. Mirosław Jabłoński
11. Dawid Lampart
12. Greg Hancock
13. Peter Kildemand
14. Artur Czaja

Początek spotkania:
19:30, (live nSport+HD)
Sędzia: Artur Kuśmierz 
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski

Przewidywana pogoda na niedzielę (za twojapogoda.pl):
Temperatura: 13 °C
Wiatr: 20 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1019 hPa

Zamów relację z meczu PGE Stal Rzeszów - Fogo Unia Leszno
Wyślij SMS o treści ZUZEL RZESZOW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

[b]Skrót meczu Skrót meczu KS Toruń - PGE Stal Rzeszów

[/b]

Komentarze (240)
avatar
scv
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
PO pierwsze, rozmawiasz na otwartym forum, więc jak obrażasz jakiś klub, to licz się z tym, że natkniesz się na odpowiedź niezależnie od tego z kim sobie gaworzysz. A po drugie - jeśli zarzucas Czytaj całość
avatar
ogi30
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No nie wiem!Ciagle jakos nie jestem przekonany do pewnej wygranej Leszna :/. Patrzac na sklady i porownujac troche to wydaje sie,ze nie powinno byc problemow z wygrana...a jednak :). Ciagle mys Czytaj całość
avatar
Saddam
16.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nie widzę szans Stali na końcowy tryumf. Larsen, Kildemand i Hancock vs Pedersen, Sajfutdinow i Przemek. Do tego Piotr i Smektała na Rempałę i Czaję oraz Zengota z Jonassonem na Lamparta i Bara Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
15.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SKŁADY OPTYMALNE, Dobrze było by aby Rzeszów wygrał u siebie. 
kibic stali 1
15.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
czaja dziś nieźle wyje... na treningu mam nadzieję że nic mu nie będzie w niedzielę