W Łodzi bardzo szybko zareagowano na porażkę (27:62) z ŻKS ROW Rybnik. W czwartek klub ogłosił wypożyczenie z PGE Stali Rzeszów Hansa Andersena. Duńczyk nie został jeszcze uwzględniony w awizowanym składzie, ale jest niemal pewne, że ponownie zawita do Bydgoszczy. Ponownie, bo to właśnie w grodzie nad Brdą jeździł przez ostatnie dwa lata. Wszystko wskazuje na to, iż zajmie on miejsce swojego rodaka Madsa Korneliussena.
[ad=rectangle]
Niespełna 32-letni Korneliussen na początku sezonu nie spisuje się najlepiej. W dwóch pierwszych spotkaniach blado wypadł również Nicolai Klindt, który tym razem nie znalazł się nawet w awizowanym zestawieniu. Nie zawodzi za to inny obcokrajowiec, Rory Schlein, który wraz z Mariuszem Puszakowskim jest liderem Orła. Właśnie na ich barkach będzie spoczywała odpowiedzialność za dobry wynik gości w Bydgoszczy. Jeśli oni nie pociągną swojego zespołu, to nie można liczyć na to, że żużlowców Polonii będą regularnie objeżdżała "druga linia" m.in. w osobie Jakuba Jamróga, o juniorach nie wspominając. W poprzednim spotkaniu, ci nie ukończyli ani jednego wyścigu...
W Rybniku młodzieżowców Orła spotkał ogromny pech, ale równie mocno na przeciwności losu może narzekać Marcin Jędrzejewski. "Siopek" jest świetnie spasowany z bydgoskim owalem i w treningach wykręca na nim bardzo dobre czasy, ale żeby w ogóle się na nim zaprezentować będzie musiał najpierw wywalczyć sobie miejsce w składzie, dobrze prezentując się na którymś z wyjazdów. Z Orłem to on po raz drugi padnie ofiarą rotacji. W jego miejsce wskoczy Patrick Hougaard, który stworzy parę z Szymonem Woźniakiem. Wychowanek bydgoskiego klubu był najlepszym zawodnikiem swojego zespołu w przegranym (36:54) meczu na Łotwie, zapisując na swoim koncie 12 punktów i bonus. To na pewno cieszy fanów Gryfów, którzy byli zmartwieni jego formą na początku sezonu.
Goście obawiają się nie tylko dobrej dyspozycji żużlowców Polonii, ale również przygotowania toru przez gospodarzy niedzielnego meczu. - Bardzo liczymy na komisarza toru, którym będzie pan Kowalski. Wierzę, że jako porządny człowiek sprawdzi tor i nie pozwoli gospodarzom na zrobienie "kartofliska". Do tej pory zawsze tak było - twierdzi Witold Skrzydlewski, prezes Orła Łódź. Czy to rzeczywiste zastrzeżenia, czy tylko przygotowanie ewentualnej wymówki na wypadek ewentualnej porażki - ciężko powiedzieć. Jedno jest pewne: to Polonia jest w tym meczu faworytem i wszystko wskazuje na to, że bez problemów powinna sobie poradzić z rywalem.
Awizowane składy:
Orzeł Łódź
1. Rory Schlein
2. Witalij Biełousow
3. Mariusz Puszakowski
4. Jakub Jamróg
5. Mads Korneliussen
6. Szymon Grobelski
Polonia Bydgoszcz
9. Szymon Woźniak
10. Patrick Hougaard
11. Robert Kościecha
12. Andriej Kudriaszow
13. Robert Miśkowiak
14. Karol Jóźwik
Początek spotkania: 16:30
Sędzia: Tomasz Proszowski
Komisarz toru: Włodzimierz Kowalski + stażysta Krzysztof Okupski
Prognoza pogody (za pogoda.wp.pl):
Temperatura: 10 °C
Wiatr: 18 km/h
Ciśnienie: 1017 hPa
Deszcz: 0,0 mm
Zamów relację z meczu Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Wyślij SMS o treści ZUZEL BYDGOSZCZ na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Bilet na niedzielne spotkanie można nabywać:
- w piątek - od godziny 11:00 do 16:00 - kasa klubowa (budynek administracyjny w parku maszyn)
- w sobotę - od godziny 10:00 do 14:00 - kasa klubowa (budynek administracyjny w parku maszyn)
- w niedzielę - od godziny 12:30 - kasy stadionu (ul. Sportowa)
Ceny biletów:
- trybuna główna (miejsca numerowane) - 50 zł
- sektor B (miejsca numerowane) - 20 zł
- sektor C - 15 zł
- ulgowy (emeryci i renciści - sektory B i C) - 10 zł
- Młody Kibic (dla osób w wieku 7-16 lat - urodzonych w latach 1999-2008 - sektory B, C lub trybuna główna) - 10 zł
- dzieci do lat 7 - wejście bezpłatne
Na torze w Bydgoszczy obie drużyny po raz ostatni spotkały się 15 czerwca zeszłego roku. Polonia odniosła pewne zwycięstwo 54:36, a w jej szeregach najlepiej spisali się Szymon Woźniak (13+1) oraz Hans Andersen i Patrick Hougaard (obaj 12+1). Dla Orła po 11 "oczek" wywalczyli Jason Doyle i Mads Korneliussen.