Ekstraligowa szansa Karola Barana
Karol Baran, który zimą nie mógł znaleźć żadnego klubu, może wystąpić w niedzielę w PGE Ekstralidze. Rzeszowianie muszą sięgnąć do swoich rezerw z powodu kontuzji Mirosława Jabłońskiego.
Michał Wachowski
Gdy pod koniec stycznia Karol Baran związał się umową z beniaminkiem PGE Ekstraligi, włodarze klubu mówili jasno, że nie otrzyma on szansy w najwyższej klasie rozgrywek. - Od razu chciałbym wyjaśnić cały temat. Karol Baran ma z nami tzw. umowę warszawską. Całą sytuację należy traktować tylko i wyłącznie w ten sposób, że mu po prostu pomagamy - tłumaczył naszemu portalowi prezes Andrzej Łabudzki. Wówczas nikt nie spodziewał się jednak, że "Carlos" błyśnie na starcie sezonu wysoką formą.
Karol Baran pojedzie w sobotę w eliminacjach SEC w łotewskim Daugavpils. Prawdziwą reklamą byłby jednak dla niego występ na oczach kamer w PGE Ekstralidze. W przypadku solidnego występu, ze znalezieniem klubu w niższej klasie rozgrywek - o czym mówił przed startem sezonu - nie powinien mieć większego problemu. Możliwe nawet, że wygra coś więcej, zostając na dłużej w składzie beniaminka Ekstraligi.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>