Anioły mocno eksploatowane w Gorzowie. Chris Holder liderem KS Toruń?

Obecni zawodnicy KS Toruń w przeszłości byli mocno eksploatowani w meczach w Gorzowie. Najsolidniej z wyjściowej "siódemki" Aniołów wygląda Chris Holder.

Drużyna KS Toruń powoli odbudowuje się po tym, jak z powodu kontuzji straciła dwóch kluczowych zawodników. W niedzielę w Gorzowie Anioły powinny po raz pierwszy w tym roku wystąpić w pełnym składzie. Statystyki pokazują, że niemal każdy z zawodników w talii Jacka Gajewskiego jest w stanie zagwarantować dobry wynik na Stadionie im. Edwarda Jancarza.

Występy zawodników KS Toruń na torze w Gorzowie (2011-14):

ZawodnikMeczePunktyBonusyBiegiŚrednia
Grigorij Łaguta 3 30 0 16 1,875
Kacper Gomólski 4 25 4 18 1,611
Chris Holder 3 24 2 17 1,529
Paweł Przedpełski 2 15 2 12 1,417
Adrian Miedziński 5 35 2 27 1,370
Oskar Fajfer 2 6 1 8 0,875

Średnie biegowe w prezentowanym zestawieniu nie kładą na łopatki, jednak należy zaznaczyć, że są one spowodowane m.in. sporą liczbą biegów, w jakich obecni żużlowcy KS Toruń jeździli podczas meczów w Gorzowie. Tylko dwóch zawodników z tego zestawienia - Kacper Gomólski i Oskar Fajfer, notowali średnio mniej niż pięć wyścigów w meczu! Oznacza to, że pozostała czwórka niejednokrotnie brała na siebie ciężar zdobywania kluczowych punktów i szkoleniowcy korzystali z nich w ramach rezerw taktycznych.
[ad=rectangle]
Nie oznacza to jednak, że tylko ci zawodnicy będą głównym zagrożeniem dla gorzowskiej ekipy. Także wspomniany już Gomólski powinien być jedną z największych armat w arsenale menedżera Gajewskiego. Przed sezonem sternicy MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów, właśnie ze względu na dobre występy na "Jancarzu", zabiegali o angaż rudowłosego zawodnika. Sam Gomólski w wywiadach powtarza, że lubi jeździć w Gorzowie i w meczach ligowych notował udane występy. Biorąc pod uwagę rosnącą formę "Gingera", gorzowianie powinni się go szczególnie obawiać.

Wydaje się jednak, że najgroźniejszy spośród toruńskich zawodników będzie Chris Holder. Australijczyk zdaje się powoli wracać do swojej wielkiej formy, co potwierdzają ligowe statystyki. W trzech dotychczasowych meczach KS Toruń zdobywał średnio 2,267 punktu na bieg i jest aktualnie najskuteczniejszym ogniwem Aniołów. W latach 2012 i 2013 podczas Grand Prix Polski w Gorzowie dwukrotnie stawał na drugim stopniu podium, a przed sześcioma laty miał kluczowy udział w piorunującym zwycięstwie drużyny z grodu Kopernika z ówczesną ekipą Caelum Stali. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili różnicą siedmiu punktów, jednak w tych Holder wraz z Wiesławem Jagusiem odnieśli dwa podwójne zwycięstwa i doprowadzili do jednopunktowego triumfu torunian.

Jacek Gajewski z pewnością będzie mocno liczyć w Gorzowie na dobrą formę swojego lidera
Jacek Gajewski z pewnością będzie mocno liczyć w Gorzowie na dobrą formę swojego lidera

Jeśli Australijczyk otrzyma odpowiednie wsparcie od swoich pozostałych kolegów, przede wszystkim od Gomólskiego, Pawła Przedpełskiego i lidera zestawienia, Grigorija Łaguty, to KS Toruń może być już czwartą drużyną w tym roku, która pokona będących w słabej formie mistrzów Polski. W statystykach pod uwagę nie został wzięty Jason Doyle, dla którego jest to pierwszy sezon na ekstraligowych torach. Kangur pokazuje jednak, że nowe doświadczenia nie są mu straszne i jest w stanie zdobywać punkty na każdym terenie.

Źródło artykułu: