W ciągu ostatniego tygodnia niewiele zmieniło się w układzie sił cyklu Grand Prix. W minioną sobotę w Tampere najlepszy był Nicki Pedersen i stawiamy, że również i on zwycięży w Grand Prix Czech w Pradze. Za Duńczykiem przemawia wysoka forma i znajomość toru, a do tego w przeszłości na Markecie trzy razy stawał na najwyższym stopniu podium.
[ad=rectangle]
Wysoko stoją również akcje Jarosława Hampela. Polak przed tygodniem w Finlandii miło słabego początku zameldował się w finale. Praga jest szczęśliwym miejscem dla "Małego", bo aż pięciokrotnie stawał tutaj na podium. Hampel wyśmienitą formę prezentuje w rozgrywkach PGE Ekstraligi i w tym sezonie jest w stanie włączyć się do walki o najcenniejsze trofeum.
Nie można zapominać o Taiu Woffindenie, który w dwóch poprzednich latach w Pradze wygrywał. Do tego Brytyjczyk jest liderem klasyfikacji generalnej elitarnego cyklu. Naszym zdaniem tym razem zajmie on trzecie miejsce. Uważamy, że czwarte miejsce w finale zajmie Andreas Jonsson. Z kolei zarówno Maciej Janowski, jak i Krzysztof Kasprzak turniej w Pradze zakończą już po fazie zasadniczej.
Kolejność Grand Prix Czech w Pradze oczami SportoweFakty.pl:
1. Nicki Pedersen
2. Jarosław Hampel
3. Tai Woffinden
4. Andreas Jonsson
...
9. Maciej Janowski
10. Krzysztof Kasprzak
Jarosław Galewski, Damian Gapiński (SportoweFakty.pl)
2.Woffinden
3.Hampel
4.Hancock