Maksym Drabik: Ciągle są jakieś jaja
Maksym Drabik dołożył małą cegiełkę do ostatniego ligowego zwycięstwa Betardu Sparty Wrocław nad Unią Tarnów. Młodzieżowiec wrocławskiej drużyny zdobył siedem punktów.
Łukasz Kuczera
Zakontraktowanie Maksyma Drabika w okresie zimowym było bardzo dobrą decyzją ze strony działaczy Betardu Sparty Wrocław. Po pięciu spotkaniach młody zawodnik może się pochwalić średnią biegową na poziomie 1,263.
Maksym Drabik ma powody do zadowolenia
Przed meczem z Unią Tarnów wrocławianie przegrali na własnym torze ze SPAR Falubazem Zielona Góra. Wpadka w starciu z ekipą z Grodu Bachusa nie zepsuła jednak atmosfery w zespole. - Nastroje cały czas są dobre. Jest fajnie w zespole, ciągle są jakieś jaja. Fajnie, że wygraliśmy z Unią Tarnów, bo dużo trenowaliśmy w tygodniu przed meczem i byliśmy przygotowani na to spotkanie. Daliśmy radę - dodał Drabik.
Kolejnym rywalem wrocławskiej drużyny będzie MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów. Gorzowianie w pięciu dotychczasowych spotkaniach nie zdobyli punktów i przyjeżdżają do stolicy Dolnego Śląska z nożem na gardle. Drabik nie chce jednak wskazać faworyta do zwycięstwa w tym meczu. - Poczekamy, zobaczymy. Nie ma co wróżyć - podsumował.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>