Dobry sezon Krystiana Rempały. "Jedzie lepiej niż Artur Czaja"

PGE Stal Rzeszów pokonała Unię Tarnów w Derbach Południa. Juniorzy gospodarzy spisali się znacznie lepiej od młodzieżowców gości, co miało duże znaczenie w końcowym rozrachunku.

PGE Stal Rzeszów pokonała Unię Tarnów 47:43. Pojedynek Żurawi z Jaskółkami przysporzył kibicom wiele emocji, a o zwycięstwie decydował ostatni bieg, w którym lepsi okazali się gospodarze. Dla beniaminka PGE Ekstraligi była to druga wygrana w tym sezonie.

[ad=rectangle]

Niezły występ zaliczyli juniorzy PGE Stali. Krystian Rempała zdobył 3 "oczka" z bonusem. - Liczyłem na więcej punktów Krystiana. W biegu juniorskim pojechał tak, jak zaplanowaliśmy, chociaż na starcie trochę przysnął. Kibice mieli więcej emocji, bo musiał walczyć o punkty na trasie. Podwójna wygrana w tym wyścigu okazała się bardzo ważna. W kolejnym starcie przyjechał za Vaculikiem, czyli nie przegrał z byle kim. Najważniejsze, że on cały czas robi postępy. Drużyna wygrała i Krystian również miał swój wkład w ten wynik - mówi Jacek Rempała.

- W biegu juniorskim Krystian pojechał tak jak zaplanowaliśmy - oznajmia Jacek Rempała
- W biegu juniorskim Krystian pojechał tak jak zaplanowaliśmy - oznajmia Jacek Rempała

Derby Południa rozegrano po raz 71. Mecz przy Hetmańskiej obserwowało około 12 tysięcy widzów. - Nie było tego klimatu co kiedyś, ale było czuć, że to derby. Bywa tak, że niektórzy zawodnicy, którzy jadą w całym sezonie słabo, na te derbowe mecze zaskakują. Wszystkie spotkania pomiędzy Rzeszowem i Tarnowem wspominam bardzo miło, zawsze emocje były do końca. W niedzielę kibice mogli wychodzić ze stadionu zadowoleni - twierdzi najstarszy z klanu Rempałów.

Rzeszowianie mają 4-punktową zaliczkę przed rewanżem w Tarnowie. O punkt bonusowy w Mościcach może być bardzo trudno. - To zwycięstwo mogło być trochę wyższe, ale i tak się cieszymy. Wielkie gratulacje należą się Gregowi Hancockowi, który jest o rok starszy ode mnie. W tym wieku tak jeździć to jest rewelacja - przyznaje Rempała.

[b]Skrót mecz PGE Stal Rzeszów - Unia Tarnów

[/b]

Formacja juniorska Żurawi spisuje się bez zarzutu, choć nieco więcej oczekiwano od Artura Czai- Krystian w tym roku jedzie dużo lepiej niż w poprzednim. Kibice mogą być zaskoczeni, bo momentami jedzie lepiej od Artura Czai. Wydawało się, że to on będzie liderem formacji juniorskiej, ale moim zdaniem Krystian spisuje się lepiej. Staram się jeździć z nim wszędzie. We wtorek mamy ligę duńską, potem wybieramy się do Gorzowa, a za chwilę będą zawody młodzieżowe i tak cały czas. Te wszystkie starty przynoszą efekty, bo on coraz lepiej czuje się na motocyklu - zaznacza ojciec juniora Stali, którego także "ciągnie" na tor. - Zastanawiam się czy nie podpisać gdzieś kontraktu, ale teraz nie mam na to czasu, bo w pełni poświęcam się Krystianowi - kończy Jacek Rempała.

Źródło artykułu: