MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia odniosła pięć zwycięstw z rzędu i znajduje się w ścisłej czołówce tabeli Nice PLŻ. Jedynej porażki podopieczni Marka Cieślaka doznali na inaugurację rozgrywek w Daugavpils. W rewanżu z Lokomotivem stoczyli pasjonujący pojedynek, z którego wyszli zwycięsko dzięki fantastycznej końcówce. - Mateusz Szczepaniak pojechał bardzo dobrze w trzynastym wyścigu, więc wystawiłem go także do czternastego, choć więcej punktów miał Nicklas Porsing. To była końcówka meczu. Postawiłem na Mateusza Szczepaniaka i wygraliśmy - komentował po niedzielnym meczu Marek Cieślak.
[ad=rectangle]
Po jednym meczu z liderem tabeli, ostrowianie stoczą kolejny z nowym liderem Nice PLŻ. - Dla nas ważne jest dostanie się do play-offów, a czy w Rybniku będzie tak, czy inaczej, to nie ma większego znaczenia. Oczywiście, pojedziemy walczyć. Mecz na szczycie był w niedzielę z Lokomotivem Daugavpils - zaznaczył trener ostrowian.
Faworytem środowego meczu są gospodarze, którzy w Ostrowie przegrali nieznacznie 41:48. - Do meczu w Rybniku podchodzimy bez wielkiej presji. Gdybyśmy przegrali u siebie z Lokomotivem, to trzeba byłoby się mocno spiąć na pojedynek w Rybniku. Daugavpils przecież jest bardzo mocny. Przegrali tylko w Rybniku, a w pozostałych meczach pozabierają punkty rywalom. My mamy na koncie wygraną w Bydgoszczy, gdzie inni, jak Rybnik przegrali już, a przegrają pewnie także kolejne zespoły. Nasza sytuacja w tabeli jest niezła - zakończył Cieślak.
1. Na pewno będzie na meczu odpowiedni komisarz i sędzia by tor był pod braci Szczepaniaków czyli start i twardo pod kołem.
2.Mareczek za bardzo nie Czytaj całość