Piotr Świderski: Wygrywać i tylko wygrywać - to nasz cel na następne mecze

MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów wysoko wygrała mecz 9. kolejki PGE Ekstraligi, odsyłając Unię z kwitkiem. Najmniej punktów w tym meczu dla gospodarzy zdobył Świderski, jednak był zadowolony z wyniku.

61:29 to wynik, którego w meczu MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów z Unią Tarnów nie typował nawet największy optymista. - Takie było założenie na niedzielny wieczór, wygrać za trzy punkty meczowe i to nam się udało. Cieszymy się - skwitował po zawodach Piotr Świderski.
[ad=rectangle]
Założenie założeniem, jednak tak ogromny wynik musiał wzbudzić zaskoczenie nawet wśród gospodarzy. Jak to skomentował "Świder"? - To tak jest, że jak wynik jest naprawdę dość duży, a pierwsze rezerwy taktyczne nie niwelują tego, nie skracają różnicy, to później wiara w drużynie podupada - tym razem zdarzyło się to ekipie z Tarnowa, a my łapaliśmy drugi wiatr. Stąd tak wysoki wynik - powiedział tuż po spotkaniu.

Jeśli można się cieszyć z powrotu drużyny mistrzów Polski z dalekiej podróży, jaką był początek sezonu, to nie do końca jeszcze zadowolony ze swojej postawy powinien być Świderski, który zdobył tylko 3 punty i bonus na tej - jak się okazało - słabej drużynie, jaką w Gorzowie była Unia. - No cóż - trzy wyścigi i w każdym wyścigu punkt przywieziony, punkt na przeciwniku trzeba dodać. Moje biegi z Matejem wygrane 4:2 albo zremisowane, żaden wyścig nie przegrany, więc bardzo pozytywnie. Oczywiście chciałoby się więcej, chciałbym zdobywać dwójki z bonusami i zwycięstwa, ale jeszcze chwileczkę trzeba poczekać na stabilizację. Wszystkiemu musi towarzyszyć spokój - skomentował.

Pogoda nie rozpieszczała żółto-niebieskich i nie do końca pozwoliła na przygotowanie toru na "Jancarzu" tak, jakby życzyli sobie tego zawodnicy, ale jednak taki tor był atutem gospodarzy. - Troszkę się tor różnił niż na treningu,. Jeszcze szukamy tego naszego, typowego dla nas toru, który będzie nam jak najlepiej odpowiadał. Na razie te ścieżki różnie wychodzą, też pogoda daje w kość, nie mogliśmy sobie pozwolić na takie przygotowanie, jakie byśmy do końca chcieli. Myślę jednak, że tor był w niedzielę bardzo dobry, szczególnie dla nas, co widać po wyniku. Nie ma co narzekać. Jeszcze się go uczymy, szukamy ścieżek, ale już jest pozytywnie - wyjaśnił z uśmiechem.

Przed Stalą kolejne spotkanie u siebie - na Stadion im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wlkp. przyjedzie drugi z beniaminków ligi - MRGARDEN GKM Grudziądz. Jaki jest cel gorzowian na to spotkanie? - Wygrać i tylko wygrać - takie założenie po raz kolejny. Nie mamy innego wyjścia, trzeba wygrywać mecze - powiedział.

[b]Skrót meczu MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - Unia Tarnów

[/b]

Komentarze (7)
avatar
yes
25.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stal z Grudziądzem wygra, jednak udział Świderskiego (jeżeli pojedzie) powinien być znaczniejszy. W meczu z Tarnowem w trzech biegach zdobył tylko 3 spośród 61 punktów drużyny: Piotr Świderski Czytaj całość
avatar
tomas68
25.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wygrać to se można chcieć ale oby tylko to nie skończyło się takimi samymi wynikami jak z całej pierwszej połowy rundy zasadniczej. 
Liiii
25.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Nie ma jak to robić pkt na juniorach hahahah 
F. Off
25.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Spiep...c dziady z gniezna 
Liiii
25.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Za rok I liga słabiaku.