W czwartkowe południe w leszczyńskim Ratuszu odbyła się konferencja prasowa na temat Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi, które zostaną rozegrane 2 sierpnia na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. Do wcześniej wyznaczonych 15 najlepszych zawodników PGE Ekstraligi dołączyła "dzika karta" - Emil Sajfutdinow.
[ad=rectangle]
Rosyjski żużlowiec przez wahania formy znajduje się obecnie dopiero na 25 miejscu klasyfikacji żużlowców pod względem średniej biegowej. Organizatorzy, biorąc pod uwagę fakt, że 26-latek w zeszłym roku zwyciężył w pierwszej edycji tego turnieju, postanowili mu dać szansę obrony tytułu.
Na konferencji był obecny m.in. prezydent miasta, Łukasz Borowiak. - Jestem bardzo dumny z tego, że tak prestiżowa impreza będzie zorganizowana w Lesznie. Nie da się jednak ukryć, że Unia Leszno to już uznana marka i zgodnie ze strategią rozwoju miasta na najbliższe kilkanaście lat to właśnie ten klub jest najważniejszym elementem promocyjnym Leszna - zdradził.
Analizując poprzednie lata, można dojść do wniosku, że leszczyński kibic nieco odwykł od ścigania tak wysokim poziomie. Po Drużynowym Pucharze Świata (2007-2009) i Grand Prix (2008-2012) na "Smoku" rozgrywały się praktycznie tylko mecze ligowe i zawody młodzieżowe. - Po kilku latach przerwy do Leszna wraca ściganie na najwyższym, międzynarodowym poziomie i to jest kolejny powód do zadowolenia. Ostatnio impreza tak wielkiego kalibru odbyła się w 2012 roku, kiedy to zorganizowaliśmy Grand Prix Europy. Myślę, że te trzy lata przerwy pozytywnie podziałają na kibiców i stworzą oni niezapomnianą atmosferę - mówił dyrektor Fogo Unii Leszno, Ireneusz Igielski.
Stawka zawodów jest niesamowicie mocna. - W Lesznie pojedzie 15 zawodników, którzy w tym momencie prezentują największą wartość sportową. Śmiem twierdzić, że tak ciekawie zapowiadającego się turnieju jeszcze nigdy na świecie nie było - oznajmił wiceprezes Ekstraligi, Ryszard Kowalski. - Niezwykle cieszę się z takiej obsady. Jako miasto zapewniamy, że pomożemy klubowi we wszystkich kwestiach dotyczących organizacji IMME - dodał prezydent Borowiak.
Jedynym zawodnikiem obecnym na konferencji był Bartosz Zmarzlik. Gorzowianin przystąpi do tych zawodów jako najlepszy polski młodzieżowiec. Co ciekawe, po dziewięciu meczach ustępuje on jedynie Taiowi Woffindenowi. Patrząc na ostatnie występy Zmarzlika w Lesznie, będzie on bez wątpienia jednym z faworytów. - Do tej pory zawsze dobrze jeździło mi się w Lesznie. Zawody zawodom nie są jednak równe - odparł młody zawodnik.
Pierwsza edycja IMME została rozegrana w Tarnowie. Co sprawiło, że tym razem zawodnicy będą rywalizować w Lesznie? - Doceniamy to, co Unia robiła od kilku lat. Widowiska na stadionie im. Alfreda Smoczyka są przednie i możemy zauważyć, że telewidzowie lubią oglądać relacje z Leszna. Wybór tego miasto nie jest więc absolutnie przypadkowy - przyznał Ryszard Kowalski.
Bilety dostępne będą 13 lipca od godziny 13:13. - Wymyśliliśmy taką magiczną datę - stwierdził Ireneusz Igielski. - Liczyliśmy jeszcze na to, że z "13" wystartuje jeden z zawodników Byków, ale się nie udało. Organizatorzy planują jeszcze jednak za to dodatkowe atrakcje. - Postaramy się przygotować niespodzianki na kibiców, którzy odwiedzać będą naszą stronę internetową. Dla tych, którzy kupią jako jedni z pierwszych bilety na tę imprezę także coś dodatkowego uszykujemy - zakończył.
Dla potrzeb turnieju uruchomiono również specjalną stronę, na której będzie można zaopatrzyć się w bilety, a także znaleźć wszystkie informacje organizacyjne. Aby na nią wejść, kliknij w link.
12 kwietnia Unia Leszno-GKM Grudziądz 54:36; ---,
26 kwietnia Unia Leszno-Unia Tarnów 52:38; ---,
10 maj Czytaj całość
Której oczywiście nie odpuszczę i pojawię się na Smoku.