Aktualnie "AJ" z dorobkiem 24 punktów zajmuje 6. lokatę w przejściowej klasyfikacji elitarnego cyklu. - Do zakończenia cyklu pozostało jeszcze wiele turniejów, więc przed nami jeszcze długa droga. Na razie występy w Grand Prix mogę zaliczyć do udanych, nie mogłem oczekiwać lepszej postawy. Chcę jednak spisywać się jeszcze lepiej i walczyć o każdy punkt - ocenił Andreas Jonsson na łamach speedwaygp.com.
[ad=rectangle]
Szwed na Millennium Stadium w Cardiff chce udowodnić, że z każdym tygodniem spisuje się coraz lepiej. - Od ostatniego turnieju Grand Prix minęło sześć tygodni, więc miałem wiele czasu, by uporządkować pewne sprawy. Mam nadzieję, że w sobotę udowodnię progres i pokażę, że jestem gotowy na osiąganie dobrych wyników. W Pradze nie czułem prędkości w motocyklach. Teraz dokonałem zmian w silnikach i sprzęt jest o wiele szybszy - przyznał 34-latek.
Sobotnie Grand Prix Wielkiej Brytanii rozpocznie się o godzinie 18:00. - Oczywiście najważniejsze będą starty. To powie każdy zawodnik, że wyjścia spod taśmy są kluczem do zdobywania punktów. Nad tym właśnie pracuję i mam nadzieję, że w sobotę udowodnię, że w tym elemencie stale się poprawiam. W Cardiff raczej nie prezentowałem się zbyt dobrze, miałem wzloty i upadki. Niektóre zawody na Millennium Stadium w ogóle nie były udane. W sobotę liczę na pozytywny występ - powiedział Jonsson.
źródło: speedwaygp.com