Bartosz Zmarzlik zachwycił na Smoczyku - finał MIMP (relacja)

W niedzielne popołudnie w Lesznie wyłoniono najlepszego młodzieżowca w kraju. Złoto z kompletem punktów wywalczył Bartosz Zmarzlik. Na podium stanęli oprócz tego Piotr Pawlicki i Krystian Pieszczek.

Nie pomylili się ci, którzy przypuszczali, że niedzielne zawody w Lesznie będą pojedynkiem zawodników MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów i Fogo Unii. Najskuteczniejsi juniorzy PGE Ekstraligi zajęli dwie najwyższe lokaty, a kluczowy dla losów rywalizacji był już czwarty wyścig, kiedy spotkali się razem na torze. Zwycięstwo odniósł wówczas Bartosz Zmarzlik, który do końca zawodów niezagrożony wygrywał wszystkie wyścigi.
[ad=rectangle]
Niespodziewanie dobrze na leszczyńskim owalu wypadł Krystian Pieszczek, który zajął ostatecznie trzecią lokatę. Zawodnik z Zielonej Góry liczył się do końca w walce o srebro, ale przegrał swój decydujący bieg z Piotrem Pawlickim. - Chciałem zakończyć swój ostatni rok w wieku juniora z drugim indywidualnym mistrzostwem Polski. Bardzo załamany jednak nie jestem, bo jako młodzieżowiec zdobyłem wszystko - mówił po zawodach młodszy z braci Pawlickich.

Rysą na udanym występie Pieszczka jest jego postawa w piętnastym wyścigu. Wówczas, wyjeżdżając z wewnętrznej strony toru bezpardonowo zaatakował Adriana Cyfera, który z trudem utrzymał się na motocyklu. Za swoje zachowanie otrzymał porcję gwizdów i upomnienie od sędziego. - To zmagania o niemałą stawkę i nie można w nich odpuszczać - tłumaczył po zakończeniu finału.

Rywalizacja o medale byłaby z pewnością jeszcze bardziej ciekawa, gdyby w dniu zawodów nie wycofał się Paweł Przedpełski. Toruński młodzieżowiec, który startował dzień wcześniej w Lonigo w finale IMŚJ, odczuwa nadal skutki urazu obojczyka i wolał nie przyjeżdżać do Leszna. O lekkim niedosycie mówić mogą Bartosz Smektała i Maksym Drabik, którym zabrakło dwóch punktów do trzeciej lokaty w turnieju.

Z powodu bólu w więzadłach w kolanie po trzech wyścigach wycofać musiał się natomiast Rafał Malczewski. Zastępujący go rezerwowy Artur Czaja uzbierał w trzech gonitwach sześć oczek.

Pomimo suchego toru i często wyjeżdżającej polewaczki, organizatorzy byli zadowoleni z poziomu zawodów. Kibice oglądali w wyścigach walkę na dystansie, a okrasą turnieju była gonitwa czwarta. Niewiele wówczas brakowało, a walczącego o zwycięstwo ze Zmarzlikiem Pawlickiego wyprzedziłby Maksym Drabik. - Jeździłem na tym samym silniku co dzień wcześniej w Lonigo. Jak widać podjąłem dobrą decyzję - mówił po ostatnim biegu zwycięzca niedzielnego turnieju. - Cieszę się, że Bartek w końcu zdobył mistrzostwo Polski juniorów. Na pewno na to zasłużył - dodał jego trener z Gorzowa, Stanisław Chomski.

Wyniki:
1. Bartosz Zmarzlik (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 15 (3,3,3,3,3)
2.
Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) - 14 (2,3,3,3,3)
3.
Krystian Pieszczek (SPAR Falubaz Zielona Góra) - 12 (3,3,2,3,1)
4.
Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław) - 10 (1,2,1,3,3)
5.
Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) - 10 (1,3,2,2,2)
6.
Kacper Woryna (ŻKS ROW Rybnik) - 9 (0,2,3,2,2)
7.
Adrian Cyfer (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 7 (3,0,2,0,2)
8.
Kamil Wieczorek (ŻKS ROW Rybnik) - 7 (3,1,1,2,0)
9.
Damian Dróżdż (Betard Sparta Wrocław) - 6 (2,d,3,1,0)
10.
Artur Czaja (PGE Stal Rzeszów) - 6 (1,2,3)
11.
Oskar Fajfer (KS Toruń) - 5 (2,2,0,w,1)
12.
Oskar Polis (Włókniarz Częstochowa) - 5 (w,1,1,1,2)
13.
Ernest Koza (Unia Tarnów) - 4 (0,1,2,1,0)
14.
Marcin Nowak (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 4 (0,2,1,d,1)
15.
Rafał Malczewski (Włókniarz Częstochowa) - 3 (2,1,0,-,-)
16.
Arkadiusz Madej (Unia Tarnów) - 2 (1,0,0,0,1)
17.
Damian Dąbrowski (Unia Tarnów) - 1 (1,0,0,0,0)

Bieg po biegu:
1.
(63,73) Wieczorek, Malczewski, Dąbrowski, Woryna
2.
(63,13) Cyfer, Dróżdż, Smektała, Polis (w)
3.
(61,99) Pieszczek, Fajfer, Madej, Nowak
4.
(62,40) Zmarzlik, Pawlicki, Drabik, Koza
5.
(62,38) Zmarzlik, Fajfer, Wieczorek, Cyfer
6.
(61,98) Pieszczek, Drabik, Malczewski, Dróżdż (d/3)
7.
(60,80) Pawlicki, Woryna, Polis, Madej
8.
(63,07) Smektała, Nowak, Koza, Dąbrowski
9.
(63,85) Dróżdż, Koza, Wieczorek, Madej
10.
(62,50) Pawlicki, Cyfer, Nowak, Malczewski
11.
(63,40) Woryna, Smektała, Drabik, Fajfer
12.
(62,57) Zmarzlik, Pieszczek, Polis, Dąbrowski
13.
(65,16) Drabik, Wieczorek, Polis, Nowak (d/start)
14.
(63,03) Zmarzlik, Smektała, Czaja, Madej
15.
(63,60) Pieszczek, Woryna, Koza, Cyfer
16.
(62,73) Pawlicki, Czaja, Dróżdż, Dąbrowski (Fajfer - w)
17.
(64,29) Pawlicki, Smektała, Pieszczek, Wieczorek
18.
(64,55) Czaja, Polis, Fajfer, Koza
19.
(63,73) Zmarzlik, Woryna, Nowak, Dróżdż
20.
(65,06) Drabik, Cyfer, Madej, Dąbrowski

Sędzia: Leszek Demski
NCD: 60,80 - Piotr Pawlicki  w biegu VII
Widzów: ok. 3 000

Komentarze (146)
avatar
beetle
13.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pawlicki i tak jest lepszy bo: gdyby spotkali się później to wygrałby Piotrek, bo Zmarzlik to zawodnik jednego toru, bo Pawlicki jest lepszy i koniec! Niektóre tu komenty zakompleksionych powal Czytaj całość
avatar
schollu
13.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Pieszczek ! 
avatar
Mistrz KST
13.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a fajfer wciąż w głębokiej d. jest niestety 
avatar
bravo333
13.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SZacunek dla Bartka.ZApracowany jak malo ktory zuzlowiec i jego wyniki.To mowi wszystko.pozdro z Zielonki 
avatar
Ben Bernanky
13.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bartek twoja jazda jest wspaniała , jesteś wielkim i jednocześnie skromnym zawodnikiem.