2220 
- Nie mogę udzielić zbyt wielu informacji. Mogę natomiast potwierdzić, że mamy do czynienia z kolejnym pozytywnym przypadkiem w polskim żużlu. Oficjalnie będziemy mogli o tym powiedzieć w momencie, gdy będziemy mieli pewność, że zawodnik otrzymał od nas zawiadomienie o wyniku testu - powiedział dla SportoweFakty.pl Michał Rynkowski, dyrektor biura Komisji do Spraw Zwalczania Dopingu w Sporcie.
[ad=rectangle]
Dyrektor biura Komisji nie może jeszcze potwierdzić, który z zawodników został przyłapany na stosowaniu dopingu i o jaki środek chodzi. Wiemy jednak, że chodzi o marihuanę, a zawodnikiem, u którego wykryto stosowanie tego środka jest Aleksandr Łoktajew z SPAR Falubazu Zielona Góra. Próbkę pobrano po meczu z KS Toruń, w którym Łoktajew zdobył 4 punkty. Wynik meczu zostanie zweryfikowany, a zielonogórski klub straci punkt bonusowy. Jacek Frątczak ze SPAR Falubazu potwierdza, że podczas spotkania w Toruniu zawodnicy zielonogórscy byli poddani badaniom, a wśród nich był Łoktajew. Nie ma jednak żadnej wiedzy na temat wyników badań. Próbki pobrano także od trzech zawodników KS Toruń. Byli to Paweł Przedpełski, Grigorij Łaguta i Chris Holder.
To kolejny przypadek dopingu w polskim żużlu. Komisja zapowiada wzmożone kontrole. - Ten przypadek pokazuje, że jeszcze bardziej będziemy musieli skupić się na polskim żużlu, bo nie jest najlepiej. Jeżeli przez tak długi czas nie było wyników pozytywnych i nagle w ciągu roku są dwa, to pokazuje, że coś jest nie tak - dodał Rynkowski.
Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku stosowanie niedozwolonych środków udowodniono Patrykowi Dudkowi.
Aktualizacja:
Nasze informacje potwierdził serwis falubaz.com: "Zielonogórski klub w dniu dzisiejszym otrzymał wstępną ocenę pozytywnych wyników badań Aleksandra Loktaeva".
#dziejesiewsporcie: Frank Lampard wróci do Chelsea?
Źródło: sport.wp.pl
Czy kontrole antydopingowe w sporcie żużlowym powinny być prowadzone częściej? 
na Instagramie 
na Facebooku 
