Niezbyt duże grono kibiców zjawiło się na toruńskiej Motoarenie by obserwować zmagania w kolejnej rundzie Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Pomorza. Wśród nich znalazło się grono uczestników Zlotu Miłośników Citroenów, dla których obserwacja zmagań żużlowców była ciekawym przeżyciem.
[ad=rectangle]
W zawodach swoją zwycięską passę podtrzymał Dominik Kossakowski. Po czwartkowej wygranej w bydgoskim półfinale Srebrnego Kasku, w piątek w Toruniu nie znalazł pogromcy, odnosząc przekonujące zwycięstwo. O kolejne miejsca na podium walka trwała do ostatniego wyścigu, a ostatecznie za plecami zwycięzcy uplasowali się Dawid Krzyżanowski i Mike Trzensiok. O ile triumfator tylko raz musiał na dystansie wyprzedzać rywala, o tyle Krzyżanowski i Trzensiok nie grzeszyli najlepszymi startami, dzięki czemu publiczność oglądała kilka ciekawych mijanek.
Toruńska nawierzchnia była nieco mocniej namoczona niż normalnie podczas zawodów młodzieżowych, jednak dało to świetny efekt. Praktycznie w każdym wyścigu trwała ambitna walka między zawodnikami, bardzo często dochodziło też do mijanek. Chciałoby się powiedzieć do toromistrzów - jak najczęściej przygotowujcie takie właśnie nawierzchnie!
Kiedy wydawało się, że zawody zakończą się bez upadku, dziwne rzeczy zaczęły dziać się w dziewiętnastym wyścigu. W pierwszym podejściu na dojeździe do pierwszego wirażu w "kanapkę" został wzięty Damian Stalkowski, w wyniku czego zapoznał się z nawierzchnią toruńskiego toru. Na szczęście młody Polonista był zdolny do dalszej jazdy i wystąpił w powtórce. W niej już od startu kłopoty z zapanowaniem nad swoim motocyklem miał Patryk Rydlewski, który upadł na wejściu w pierwszy łuk, przeszkadzając w jeździe pozostałym zawodnikom. Tym razem sędzia wykluczył sprawcę przerwania wyścigu. Na szczęście kolejna powtórka odbyła się już bez przeszkód.
Klasyfikacja końcowa:
1. Dominik Kossakowski (Wybrzeże Gdańsk) - 15 (3,3,3,3,3)
2. Dawid Krzyżanowski (KS Toruń) - 13 (3,3,2,3,2)
3. Mike Trzensiok (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 13 (2,3,3,3,2)
4. Marcin Kościelski (KS Toruń) - 11 (3,2,3,2,1)
5. Patryk Sikora (KS Toruń) - 10 (1,3,2,3,1)
6. Marcin Turowski (KS Toruń) - 9 (2,1,2,1,3)
7. Tomasz Przywieczerski (KS Toruń) - 8 (3,1,1,1,2)
8. Igor Kopeć-Sobczyński (KS Toruń) - 7 (2,0,3,2,0)
9. Dawid Wawrzyniak (Łączyńscy-Carbon Start Gniezno) - 7 (1,2,1,1,2)
10. Damian Stalkowski (Polonia Bydgoszcz) - 6 (2,1,d,2,1)
11. Mateusz Danielewicz (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 5 (0,0,0,2,3)
12. Aureliusz Bieliński (Wybrzeże Gdańsk) - 5 (0,2,0,0,3)
13. Patryk Rydlewski (Polonia Bydgoszcz) - 5 (1,2,2,d,w)
14. Tomasz Orwat (Polonia Bydgoszcz) - 3 (1,0,0,1,1)
15. Krystian Białecki (Łączyńscy-Carbon Start Gniezno) - 2 (0,1,1,0,0)
16. Patryk Sitarek (Polonia Bydgoszcz) - 1 (d,0,1,0,0)
Wyścig po wyścigu:
1. (60,04) Krzyżanowski, Trzensiok, Rydlewski, Białecki
2. (60,97) Kościelski, Kopeć-Sobczyński, Orwat, Bieliński
3. (60,13) Kossakowski, Stalkowski, Sikora, Danielewicz
4. (60,81) Przywieczerski, Turowski, Wawrzyniak, Sitarek (d/st)
5. (60,00) Krzyżanowski, Kościelski, Przywieczerski, Danielewicz
6. (61,03) Sikora, Bieliński, Białecki, Sitarek
7. (61,35) Kossakowski, Rydlewski, Turowski, Orwat
8. (61,03) Trzensiok, Wawrzyniak, Stalkowski, Kopeć-Sobczyński
9. (60,47) Kossakowski, Krzyżanowski, Wawrzyniak, Bieliński
10. (61,72) Kościelski, Turowski, Białecki, Stalkowski (d/3)
11. (61,09) Kopeć-Sobczyński, Rydlewski, Sitarek, Danielewicz
12. (59,46) Trzensiok, Sikora, Przywieczerski, Orwat
13. (61,19) Krzyżanowski, Stalkowski, Orwat, Sitarek
14. (61,44) Kossakowski, Kopeć-Sobczyński, Przywieczerski, Białecki
15. (61,62) Sikora, Kościelski, Wawrzyniak, Rydlewski (d/st)
16. (61,31) Trzensiok, Danielewicz, Turowski, Bieliński
17. (61,53) Turowski, Krzyżanowski, Sikora, Kopeć-Sobczyński
18. (61,54) Danielewicz, Wawrzyniak, Orwat, Białecki
19. (62,59) Bieliński, Przywieczerski, Stalkowski, Rydlewski (w/u)
20. (60,22) Kossakowski, Trzensiok, Kościelski, Sitarek
Sędzia: Piotr Nowak (Toruń)
NCD: 59,46 - Mike Trzensiok w 12. wyścigu
Widzów: ok. 300
Nie ujmując niczego Kossakowskiemu, pojechało w Toruniu tylko kilku ze stażem żużlowym - większość to początkujący.