Pierwotnie rywalizacja leszczyńskich Byków z wrocławską Spartą miała zacząć się o godzinie 17. W związku z kłopotami komunikacyjnymi sędziego Wojciecha Grodzkiego początek przesunięto o 30 minut. Teraz wiadomo, że mecz zacznie się nie wcześniej, jak o godzinie 18:00.
[ad=rectangle]
Kolejne opóźnienie spowodowane jest opadami deszczu, które nawiedziły Leszno. Aura płatać psikusa zaczęła tuż przed godziną 16. Na szczęście mniej więcej kwadrans po 16 deszcz przestał padać i zajęto się inspekcją toru.
Stan nawierzchni nie jest najgorszy. Na drugim łuku przy krawężniku pojawiła się kałuża, nad zlikwidowaniem której pracowały służby techniczne. Ostatecznie postanowiono, że cały owal na stadionie im. Alfreda Smoczyka musi przeschnąć. Spotkanie zostanie oczywiście poprzedzone próbą toru.