W Tarnowie nie obwiniają Kennetha Bjerre

Zawodnikiem tarnowskiej Unii, który najbardziej rozczarował w rewanżowym meczu z Betardem Spartą był Kenneth Bjerre. Trener Paweł Baran zapowiada jednak, że nie będzie wyciągać konsekwencji wobec swojego zawodnika.

Tarnowianie wygrali drugie spotkanie z wrocławianami 50:40, ale nie awansowali do finału PGE Ekstraligi. Odrobienie osiemnastopunktowej straty z pierwszego meczu mogłoby być możliwe, gdyby poniżej oczekiwań nie pojechał Kenneth Bjerre. Duńczyk, który w ostatnich tygodniach prezentował równą formę, tym razem zdobył w czterech startach zaledwie trzy punkty.

- To prawda, Kenneth rzeczywiście pojechał słabej niż nas do tego przyzwyczaił. Nie zamierzamy jednak krytykować i rozliczać zawodnika, patrząc tylko na nieudany mecz ze Spartą. Liczy się to, jak prezentował się w całym sezonie. Dawał z siebie wszystko i pracował w parkingu w czasie zawodów, ale nie przyniosło to takiego efektu, jakiego by oczekiwał - wyjaśnił trener Paweł Baran.

Okazja do rehabilitacji dla Kennetha Bjerre nadarzy się przy okazji dwumeczu o trzecie miejsce z KS Toruń. W ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej na MotoArenie Duńczyk zdobył osiem punktów i bonus. - W spotkaniu ze Spartą zanotował po prostu wpadkę, a gorszy dzień zdarza się każdemu. Wierzyliśmy w odrobienie strat, ale awans w większym stopniu przegraliśmy już w Częstochowie, przegrywając różnicą osiemnastu punktów - zaznaczył trener Baran.

Komentarze (8)
avatar
sympatyk żu-żla
18.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trudno się mówi mecz ważny jak by nie było walka o górne medale ,Nie wyszło to jest zawodnik i zarazem człowiek starał się .Przed nim jeszcze dwa mecze powinny pójść lepiej powodzenia 
avatar
RECON_1
17.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrzac na przekroj calego sezonu trzeba sie zgodzic ze jechal na dobrym poziomie, i tym wiekszy smutek ze akurat wtym jakze waznym spotkaniu przydarzyla mu sie taka wtopa bo nie ma sie co cza Czytaj całość
KACPER.U.L
17.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rok temu kiedy jechał dla nas w oczach gdybaczy z Tarnowa był drewniakiem i sztywniakiem jeżdżącym jak kłoda drewna:) 
avatar
taugrim
17.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie, że niema co robić afery przed meczami z Toruniem, ale mam nadzieję, że wiesz Paweł, co porabiał Keniu od czwartku do soboty. 
avatar
tomas68
17.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie wcale wystarczy zajrzeć w relacje z tych zawodów.