Przemysław Pawlicki: To dziwne, że w Częstochowie nie ma ligi
Zawodnik Fogo Unii Leszno w niedzielne popołudnie zajął drugie miejsce w III Międzynarodowym Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka. Ma on nadzieję, że Włókniarz szybko wróci do ligowych wojaży.Podczas niedzielnych zawodów przy Olsztyńskiej nie brakowało walki i ekscytujących wyścigów. Jednym z autorem wyśmienitych dla oka szarż był Przemysław Pawlicki, ostatecznie drugi zawodnik turnieju. W finale miał on chrapkę wyprzedzić niepokonanego Patryka Dudka, ale sztukę tę skutecznie utrudnił mu Leon Madsen.
- Starałem się gonić Patryka w finale. Byłem bardzo blisko podczas wyjścia z pierwszego łuku na drugim okrążeniu, ale do walki włączył się też Leon Madsen, który delikatnie mnie wypchnął. Jechałem blisko Patryka i musiałem delikatnie przymknąć gaz, żeby w niego nie uderzyć. Był on w niedzielę bardzo szybki, pokazywał to od początku zawodów. Ja podczas końcówki również. Popracowaliśmy z teamem i byłem dużo szybszy w porównaniu do początku - skomentował starszy z braci Pawlickich.
- Mogę jedynie pogratulować Patrykowi, Leonowi i całej reszcie za świetne ściganie. Moim zdaniem były to zawody warte obejrzenia. Sądzę, że kibicom się podobało. O to w tym wszystkim chodzi. My w niedzielę przede wszystkim się bawiliśmy i wychodziło nam to świetnie. Było dużo walki, mijanek, więc cieszę się w ogóle, że taki turniej w Częstochowie się odbył - dodał zawodnik Fogo Unii Leszno.
Pawlicki kibicuje też Włókniarzowi, by ten szybko się odbudował. - Częstochowski tor jest jednym z lepszych do walki. To trochę dziwne, że nie ma tutaj ligi. Na pewno kibice tęsknią za ligą, więc życzę szybkiego powrotu do rozgrywek. Szkoda zaprzepaścić taki obiekt, jaki jest w Częstochowie - oznajmił.
-
Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
Żużel w dużym stopniu upadł bo to co się dzieje to nie jest normalne więc tym bardziej w momencie kiedy jakikolwiek ośrodek reaktywuje się to jest duży powód do radości. -
Henryk Zgłoś komentarz
Opinia Fachowca poniekąd, brawo Przemek Pawlicki, może zmobilizuje ośrodek żuzlowy w Częstochowie do działania. -
Włókniarz come back Zgłoś komentarz
Było minęło Shamek... Dzięki Sparcie ten sezon jakoś przeleciał... Wracamy w 2016 :) Tylko Włókniarz :) -
yes Zgłoś komentarz
historia dłuższa w czasie i przyczynach. Dzisiaj widać skutek tego co wcześniej się stało. Dobrze, że widać chęci na żużel oraz na powrót ligi i do ligi. -
Nevermore Zgłoś komentarz
ruszyło. -
karol3414 Zgłoś komentarz
Nie byłby taki zdziwiony, jakby mu Włókniarz wisiał np. pół miliona złotych. -
Regres Zgłoś komentarz
My jedziemy za rok...przetrzymaliśmy to wszystko A Walas i tak złamanego grosza nie ujrzy !!! To wszystko przez niego że dzisiaj nie ma nas w lidze -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
,Najważniejsze że jest naprawa tego co zostało zniszczone i oby Częstochowa zawitała ponownie w lidze , Kolejnych sezonach aby się pięła w ligowych tabelach i na stałe zagościła w ex lidze powodzenia, -
dendryk Zgłoś komentarz
gieras, Wy kibice pozwoliliście na takie działania zarządu, wiedząc o tym siedzieliśmy cicho , tak jak teraz też nie ma odważnych aby ich rozliczyć! -
Baader Meinhof Zgłoś komentarz
-
RECON_1 Zgłoś komentarz
Nie ma ligowego ścigania,bo dzialacze mysleli nie ta glowa co trzeba i teraz to nie oni ponoszą kare tylko kibice którzy nie maja ligowej drużyny. -
Selassie I Zgłoś komentarz
tego co się stało z klubem CKM Włókniarz. -
vdmaro Zgłoś komentarz
Oby powrócił jak najszybciej