- Po decyzji rady miasta postanowiliśmy wywołać dyskusję na temat konieczności remontu naszego obiektu. Jeżeli myślimy o rozgrywaniu imprez najwyższej rangi światowej, to wykonanie niezbędnych prac jest koniecznością. W tym momencie spełniamy wszelkie wymogi licencyjne i na pewno będziemy swoje spotkania rozgrywać na torze w Zielonej Górze - powiedział dla SportoweFakty.pl Robert Dowhan.
Prezes ZKŻ Zielona Góra twierdzi, że remont stadionu jest konieczny. Podkreśla jednak, że nadal jest to jeden z najpiękniejszych obiektów w Polsce. - Oczywiście za chwilę odezwą się malkontenci, ale każdy ma prawdo do swojego zdania. Nadal uważam, że mamy jeden z najpiękniejszych obiektów w Polsce. Jego położenie również jest wyjątkowe. Nie widzę konieczności zmiany lokalizacji stadionu. Sytuacja jaką mamy w Toruniu była koniecznością. Zarówno stan techniczny stadionu, jak i jego położenie wymuszały konieczność zmian. U nas potrzebna jest praca na obiekcie przy ulicy Wrocławskiej - dodał Dowhan.
- Jestem radnym i patrzę na problemy całego miasta, a nie tylko stadionu żużlowego i klubu. Nieuchwalenie budżetu przez radę nie wywołuje u mnie niepokoju. Konieczna jest rozmowa w tym przypadku i na pewno wybierzemy optymalne rozwiązanie dla naszego miasta i regionu - zakończył Robert Dowhan.