Połączenie lig w sezonie 2016? To możliwe

Choć prezesi I i II ligi na spotkaniu środowiskowym zadeklarowali, że w sezonie 2016 nie będzie połączenia obu lig, to decyzja ta wydaje się być przedwczesna.

Temat połączenia I i II ligi jest wciąż aktualny. Do 14 grudnia poznamy zespoły, które otrzymają licencje bezwarunkowe i dowiemy się, które mają kłopoty na tyle duże, że mogą one być przeszkodę w starcie w sezonie 2016. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że podział na poszczególne ligi będzie wyglądał następująco:

EkstraligaI ligaII liga
Leszno Grudziądz Piła
Wrocław Daugavpils Lublin
Toruń Ostrów Krosno
Tarnów Bydgoszcz Częstochowa
Zielona Góra Kraków Opole
Gorzów Łódź Rawicz?
Rzeszów Gniezno Poznań?
Rybnik Gdańsk -

Niezależnie od przebiegu procesu licencyjnego wszystko wskazuje na to, że II liga będzie liczyła pięć zespołów. Pod dużym znakiem zapytania stoi start Kolejarza Intermarche Rawicz. Nie zanosi się również na powrót ligowego żużla do Poznania. Właśnie dlatego kluby II ligi naciskają, aby doszło do połączenia obu lig. Takim stanowiskiem poirytowany jest przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego. - Na spotkaniu środowiskowym żaden z klubów II ligi nie chciał połączenia obu lig. Trochę irytuje mnie to, że znowu przed procesem licencyjnym pojawiają się takie propozycje. Nie można jednak takiego rozwiązania odrzucić. Na dzisiaj mamy trzy ligi. Mając jednak doświadczenie z poprzednich sezonów wiem, że musimy poczekać do procesu licencyjnego. W nim okaże się, ile zespołów ma szansę na start w jakiejkolwiek lidze. Wówczas podejmiemy decyzję odnośnie ewentualnego połączenia lig - powiedział Piotr Szymański.

Ostateczna decyzja na temat podziału lig zapadnie po procesie licencyjnym. Już teraz niektóre kluby składają gotowe propozycje odnośnie połączenia obu lig. Jako pierwszy uczynił to klub z Krosna. - Złożyliśmy propozycję, aby rozpocząć ligi osobno, a później następuje połączenie czterech zespołów z I i II ligi i jadą spotkania między sobą. Jesteśmy otwarci na każdą propozycję. Wiemy, że II liga w takim kształcie jak rok temu nie ma sensu. Jedno jest pewne - musimy usiąść do rozmów już w tym miesiącu. Inaczej do końca będziemy utrzymywani w niepewności - powiedział Janusz Steliga.

W podobnym tonie jak prezes KSM Krosno wypowiadają się prezesi klubów II ligi. Głównym czynnikiem mającym wpływ na ewentualne połączenie lig będą problemy z uzyskaniem licencji przez część klubów, które już dzisiaj głośno mówią o kłopotach finansowych.

Źródło artykułu: