Raport WP SportoweFakty: Szkolenie w Polsce kuleje. W niższych ligach brak wybijających się juniorów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Co roku kluby PGE Ekstraligi dokonują transferów wybijających się młodzieżowców z niższych lig rozgrywkowych. Przed nowym sezonem będzie to bardzo trudne, gdyż w Nice PLŻ i PLŻ2 brakuje wartościowych juniorów.

W tym artykule dowiesz się o:

Dobry młodzieżowiec w PGE Ekstralidze to połowa sukcesu. Formacja ta jest niezwykle istotna i często decyduje o zwycięstwach w danych spotkaniach. Kluby częściej nastawiają się na zakupienie juniora z zewnątrz niż wyszkolenie własnego wychowanka. Wiąże się to z dużymi kosztami, jakie trzeba zainwestować w nieopierzonego zawodnika. Dlatego łatwiej jest "zrzucić" odpowiedzialność za wyszkolenie na kluby z niższych klas rozgrywkowych.

W poprzednich sezonach do Ekstraligi z Nice Polskiej Ligi Żużlowej i Polskiej 2. Ligi Żużlowej trafili między innymi Oskar Fajfer, Adrian Gała, Maksym Drabik i Damian Dróżdż. Zawodnicy ci w najwyższej klasie rozgrywkowej jeździli ze zmiennym szczęściem. Drabik i Fajfer osiągali dobre rezultaty, a Gała i Dróżdż byli w tym roku ważnymi ogniwami młodzieżowej formacji Betard Sparty Wrocław. Juniorów z innych klubów pozyskiwały kluby z Zielonej Góry, Grudziądza czy Rzeszowa.

Postanowiliśmy sprawdzić, jak w minionym sezonie radzili sobie młodzieżowcy w Nice Polskiej Lidze Żużlowej i Polskiej 2. Lidze Żużlowej. Wnioski są zatrważające. W najniższej klasie rozgrywkowej, która powinna być poligonem doświadczalnym dla najmłodszych żużlowców zostało sklasyfikowanych tylko ośmiu młodzieżowców, a łącznie wystąpiło ich 21. Najlepszy z nich był startujący jako gość w Polonii Piła Rafał Karczmarz, lecz w trakcie sezonu pojechał zaledwie w 26 wyścigach. Jego średnia wyniosła 1,577 punktu na bieg.

Najwięcej okazji do jazdy miał Dominik Kossakowski, który w dwunastu spotkaniach wystąpił 48 wyścigach, a na swoim koncie wraz z bonusami zapisał 69 punktów. Jego kolegą z pary był Patryk Beśko i nie ma co ukrywać - był to najlepszy duet młodzieżowców w lidze. Na dobrym poziomie w PLŻ 2. punktował również Robert Chmiel, a podstawowym juniorem KMŻ Motoru Lublin był Oskar Bober. Średnią poniżej punktu na bieg wykręcili Arkadiusz Pawlak, Mateusz Burzyński oraz Przemysław Portas.

Młodzieżowcy w Polskiej 2. Lidze Żużlowej (zawodnicy sklasyfikowani):

M Zawodnik Mecze Punkty* Biegi Śr. bieg
20.Rafał Karczmarz841261,577
22.Robert Chmiel427181,500
25.Dominik Kossakowski1269481,438
29.Oskar Bober834291,172
30.Patryk Beśko934291,172
32.Arkadiusz Pawlak1131340,912
33.Mateusz Burzyński715210,714
34.Przemysław Portas918300,600

* - punkty z bonusami Niewiele lepiej sytuacja prezentuje się w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. W końcowych statystykach tych rozgrywek tylko ośmiu juniorów przekroczyło liczbę biegów, która uprawniała do sklasyfikowania, a tylko dwóch z nich pokazało formę predysponującą ich do startów w PGE Ekstralidze. Są jednak dwa "ale". Mateusz Borowicz, który w czternastu meczach zdobył z bonusami 102 punkty (średnia 1,855) zakończył już wiek juniora, a ŻKS ROW Rybnik Kacpra Woryny otrzymał zaproszenie do PGE Ekstraligi i będzie startował w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Dobrze spisywali się również dwaj inni juniorzy rybnickiego klubu. Robert Chmiel i Kamil Wieczorek zanotowali po siedem meczów i z racji zbyt małej liczby biegów nie zostali sklasyfikowani, ale pokazywali się z dobrej strony, a przed nimi jeszcze kilka lat startów jako juniorzy. Pozostali młodzieżowcy rywalizujący w Nice Polskiej Lidze Żużlowej nie wykręcili średniej wyższej niż 1,250 punktu na bieg. I najprawdopodobniej żaden z nich nie trafi do Ekstraligi. Szansę na to ma Daniel Kaczmarek, którego może ściągnąć macierzysta Fogo Unia Leszno.

Światełkiem w tunelu może być dyspozycja Norberta Krakowiaka. 16-latek wystąpił w trzech meczach MDM Komputery ŻKS Ostrovii i zdobył w nich 11 punktów i trzy bonusy, ale w jego przypadku jest jeszcze zbyt wcześnie, by myśleć o startach w elicie. W meczach Nice Polskiej Ligi Żużlowej wystartowało łącznie 28 polskich juniorów. Do tematu szkolenia w polskich klubach wrócimy w najbliższych dniach.

Młodzieżowcy w Nice Polskiej Lidze Żużlowej (zawodnicy sklasyfikowani):

M Zawodnik Mecze Punkty* Biegi Śr. bieg
18.Mateusz Borowicz14102551,855
25.Kacper Woryna14102591,763
38.Daniel Kaczmarek1156461,217
39.Oskar Ajtner-Gollob1246381,211
40.Oskar Polis830330,909
41.Dawid Wawrzyniak1125380,658
42.Michał Piosicki1124390,615
44.Sebastian Niedźwiedź910300,333

* - punkty z bonusami

Łukasz Witczyk

Źródło artykułu:
Komentarze (25)
avatar
sympatyk żu-żla
11.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bolączką dobrych juniorów mieć w składzie jest prawie każdego klubu ,Towar w naszych ligach deficytowy, Owszem jest paru wybijających się zawodników nazwiska wypisane powyżej w reportażu ale to Czytaj całość
avatar
intro
11.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kuleje kuleje, ale dmśj JEST  
avatar
Penhal
11.11.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Fakt pisałem szybko Rybnik Częstochowa a dalej?????Sorry Panowie.  
avatar
Penhal
11.11.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z tym szkoleniem to chyba jaja robią Leszno długo nic Gorzów, Toruń może trochę Bydgoszcz, Zielona Gdańsk i dno  
avatar
janusz antoni z Poznania
11.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Sprawa powinna być tak postawiona: na pozycjach juniorskich w drużynie TYLKO WYCHOWANKOWIE KLUBU!!! Nie masz juniorów, nie jedziesz w lidze, koniec kropka.