Już od nowego sezonu seniorzy mają mieć możliwość startów w niższych ligach na zasadzie "gościa". To rozwiązanie nie przypadło do gustu wychowankowi Stali Rzeszów. - Ekstraliga ma problem, bo są zawodnicy, którzy nie będą mieli okazji do startów w danej kolejce ze względu na szeroki skład klubu, w którym startują. Zapominamy tylko, że ci zawodnicy startują także w ligach zagranicznych i na liczbę turniejów w sezonie nie mogą narzekać. Ponadto pojawia się podstawowe pytanie: czy gość będzie trzecim Polakiem w składzie, czy będzie mógł wystartować w miejsce jednego z dwóch regulaminowych miejsc. Bo jeżeli nie będzie startował obowiązkowo jako trzeci, to zabiera miejsce w składzie Polakowi. To będzie rodziło konflikty i stanowiło podstawę do przebijania się pomiędzy klubami w ofertach dla "gościa" - powiedział Rafał Trojanowski.
Zdaniem Trojanowskiego wprowadzenie tego przepisu może zniechęcić wielu żużlowców do kontynuowania kariery. - Obawiam się, że wkrótce trzeba będzie zmienić przepisy dotyczące obowiązkowych startów polskich seniorów w składach drużyn. Jak wejdzie przepis dotyczący "gościa" to dla kilku zawodników będzie to powód do zakończenia kariery. Już teraz nie ma zbyt wielu wolnych zawodników. Jak stracą możliwość regularnych startów to będzie ich jeszcze mniej - dodał Trojanowski.
Nie jest wykluczone, że w tej sprawie zawodnicy złożą na ręce władz polskiego żużla oficjalny sprzeciw. - Jeżeli już miałby ten przepis obowiązywać, to niech działa w obie strony, czyli że zawodnicy z niższych lig będą mogli jeździć w wyższych ligach na zasadzie gościa. Dodatkowo gość powinien być z założenia trzecim Polakiem w składzie. Generalnie jestem jednak przeciwny temu rozwiązaniu i będę namawiał kolegów z toru do wspólnego protestu w tej sprawie - zakończył Rafał Trojanowski.
Jakoś chyba lepiej dla żużla by np. Musielak (w tym sezonie często poza składem) mógł Czytaj całość