Trudna sytuacja żużla w Warszawie. WTS nie składa broni

Michał Wachowski 25 Grudnia 2015, 17:00

/ Na zdjęciu: osłona kierownicy motocykla żużlowego

Entuzjaści speedwaya w Warszawie walczą od kilku lat o znalezienie nowej lokalizacji dla toru żużlowego. W tym roku projekt budowy obiektu na warszawskim Ursynowie został odrzucony. Głównym powodem były protesty mieszkańców w obawie o hałas i środowisko. Nie ma tym samym szans na to, by w 2016 roku zaczęto działać w kierunku budowy toru żużlowego w Warszawie.

- Żałujemy, że ten projekt upadł, ponieważ była to dla nas idealna lokalizacja. W Warszawie nie ma wielu terenów, gdzie można by wybudować obiekt, a działka na Ursynowie spełniała wszystkie wymogi i posiadała zagospodarowanie przestrzenne. Można by wybudować tam obiekt, ale pojawiły się wspomniane protesty części mieszkańców. Zarząd i nowy burmistrz Ursynowa przyjęli te argumenty i sprawa w tym roku upadła - przyznał w rozmowie z naszym portalem Wojciech Jankowski.

Przedstawiciele WTS Warszawa nie ukrywają, że liczyliby na większą pomoc ze strony środowiska  żużlowego. - Chodzi nam zwłaszcza o wsparcie merytoryczne. Potrzeba promocji tego sportu i edukacji, bo niektórzy nie wiedzą, na czym polega żużel. Stąd pojawiają się głosy o przesadnym hałasie i negatywnym wpływie na środowisko. Takie argumenty były na razie w Warszawie, ale nie można wykluczyć, że w przyszłości pojawią się w innych miastach, gdzie jest lub miałby pojawić się żużel. Jest szansa, by ta dyscyplina na ligowym poziomie wróciła do stolicy, ale potrzebujemy do tego większego wsparcia. Obecnie nie mówimy o kwestiach finansowych, bo to nie one są w tym momencie problemem - zaznaczył.

Są szanse na to, że temat reaktywacji żużla w Warszawie pojawi się ponownie w przyszłym roku. WTS szuka obecnie nowej lokalizacji dla stadionu. - Są szanse, by żużel pojawił się w stolicy i na pewno nie będziemy się w tej sprawie poddawać. Mamy pomysł na pewną lokalizację, ale póki nie będziemy mieli stuprocentowej pewności, nie chcemy się na ten temat wypowiadać. Pojawiają się różne koncepcje, jak choćby taka, by szukać lokalizacji poza Warszawą, w ościennych gminach. Moim zdaniem nie rozwiąże to jednak problemu, jakim jest brak żużla w stolicy. Zmagamy się z tym, że terenów, które nadawałyby się do wybudowania obiektu jest stosunkowo niewiele. Będziemy jednak próbować dalej, licząc na lepszy klimat wokół całej sprawy - podsumował Jankowski.

Interesujesz się żużlem? Kochasz czarny sport? Wypełnij ankietę!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>