Zgodne z przypuszczeniami Drużynowy Mistrz Polski z ubiegłego sezonu rozpocznie ligowe zmagania przed własną publicznością. 8 kwietnia podejmie Stal Gorzów, która dzięki ostatnim wzmocnieniom aspiruje ponownie do walki o tytuł. Smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, że w zespole gości pojawi się dotychczasowy zawodnik Fogo Unii, Przemysław Pawlicki.
- Dla nas to super sprawa, że rozpoczniemy sezon w Lesznie, i to przeciwko takiemu rywalowi. Możemy się spodziewać, że będą pełne trybuny i na długo przed pierwszym biegiem będziemy wszyscy myśleć o tym spotkaniu. Jadąc u siebie będziemy faworytami, ale będzie nam trudniej o pokonanie Stali niż w poprzednim sezonie. Nasi rywale się wyraźnie wzmocnili. Jeśli sięgniemy po punkty, będziemy mieli komfort przed pierwszym spotkaniem na wyjeździe - ocenia trener Roman Jankowski.
Tydzień po meczu ze Stalą leszczynianie udadzą się w delegację do Tarnowa. W poprzednim sezonie Byki pokonały co prawda Jaskółki w obu spotkaniach, ale w żadnym wypadku nie zamierzają ich lekceważyć. - Unia Tarnów jest zawsze mocna na własnym torze, gdzie drużyny przyjezdne mają niekiedy trudności, by się dopasować. Ten pierwszy wyjazd powie na pewno dużo o dyspozycji naszego zespołu - zaznacza szkoleniowiec.
Nim rozpocznie się ligowy sezon, Fogo Unia będzie chciała rozegrać kilka meczów sparingowych. - Teraz, gdy znamy już terminarz Ekstraligi możemy zacząć planowanie. Myślę, że już w przyszłym tygodniu ustalimy pewne szczegóły i poinformujemy, z kim zmierzymy się w spotkaniach kontrolnych - wyjaśnia trener Jankowski.
Fogo Unia spodziewa się mocnej Stali. "Liczyliśmy na taką inaugurację"
Fogo Unia zainauguruje ligowy sezon podejmując Stal Gorzów, a w drugiej kolejce wybierze się do Tarnowa. - To nie będzie łatwy początek rozgrywek, ale my się z niego cieszymy - przyznaje trener Roman Jankowski.