Jacek Frątczak: Holta nie pojedzie na przyczepnym? To bajki

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek

- Niektórzy mówią, że Holta nie da sobie rady na przyczepnym torze. Dla mnie to bajki - twierdzi Jacek Frątczak, który uważa, że ROW Rybnik może sporo skorzystać na ostatnim transferze.

- Czas pokaże, czy Holta okaże się lepszym wyborem od Gapińskiego. Norweg z polskim paszportem to zawodnik, który nie powiedział jeszcze w żużlu ostatniego słowa. Między bajki należy włożyć tezy, że on będzie nieskuteczny na torach bardziej przyczepnych. Uważam, że jego potencjał, doświadczenie i dorobek sprzętowy pozwalają wierzyć, że sobie poradzi. Wiem, że nie wszystkim odpowiada jego styl jazdy, ale w rybnickiej konfiguracji może być ważnym ogniwem. Jego nazwisko w środowisku się jeszcze nie zdewaluowało. To nie jest ktoś, o kim można już powiedzieć, że nie powalczy z tymi najlepszymi, zwłaszcza na własnym torze. Jeśli weźmiemy pod uwagę efekt propagandowy, to pozyskanie Holty będzie dla ROW-u wartością dodaną - ocenia ostatni transfer rybniczan Jacek Frątczak.

ROW Rybnik ostatnimi ruchami kadrowymi zakończył tak naprawdę okres transferowy w PGE Ekstralidze. Wszystkie kluby mają już gotowe składy. Nasz ekspert nie ma wątpliwości, kto był tej zimy królem polowania. - Już wcześniej twierdziłem, że królem polowania jest KS Toruń, a najlepszym transferem tego okienka sprowadzenie przez nich Martina Vaculika. Uważam, że to się z czasem potwierdziło. Ktoś może zapytać, czemu na pierwszym miejscu nie postawić Grega Hancocka. To jednak dla mnie wzmocnienie numer dwa, bo za Słowakiem przemawia wiek i związana z nim perspektywa. Poszczególne zespoły miały tej zimy różne plany transferowe, ale chyba nikt nie był w stanie przewidzieć, że były już jeździec Unii Tarnów zmieni środowisko. To dla mnie hit transferowy - przekonuje Frątczak.

W ocenie naszego rozmówcy najmniej spektakularnych transferów dokonały dwa kluby. Jak jednak podkreśla, nie musi przełożyć się to na ich miejsce w ligowej tabeli na koniec rozgrywek. - Trudno mówić o najsłabszych transferach, bo wszystkiego się przewidzieć nie da. Zawsze liczymy przecież, że będzie dochodzić do niespodzianek, bo to sól sportu. Uważam jednak, że na drugim biegunie w stosunku do torunian są mimo wszystko rybniczanie i wrocławianie. To jednak nie oznacza, że te ekipy są słabe. Zwłaszcza Sparta ma wiele wartości, którymi może się chwalić. Osiągnęli stabilizację finansową i dzięki temu utrzymali w swoich szeregach mistrza świata. To należy rozpatrywać w kategoriach sukcesu. Oni nie byli specjalnie aktywni w walce o gwiazdy, choć w pewnym momencie byli blisko pozyskania Piotrka Pawlickiego. Utrzymali jednak swoich liderów i za to należą się im brawa - dodaje na zakończenie Frątczak.

Komentarze (18)
KACPER.U.L
27.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pojedzie ale z okładami na nadgarstkach z dwu sto złotówek.A wtedy to nie będzie jazda ale miazga,demolka,walec. 
avatar
szakal44
27.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Holta, to typowy ligowy średniak, jak ma sprzęt i tor mu pasuje to pojedzie, ale jak coś nie zagra to kiepski wynik kręci. Do tego jest niestety słaby technicznie !! często wiraże pokonuje "na Czytaj całość
avatar
Rybniczanin
27.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W Rybniku przyczepny tor był około 10 lat temu , a nie teraz , po zmianie nawierzchni . To juz nie jest to co było 
avatar
kedzior
27.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Artykuł o Holcie ale oczywiście musiała pojawić się wzmianka o Toruniu Ciężko więc o porównania gdyż według "fachowców" Rybnik będzie walczył o utrzymanie a Toruń o tytuł Nie ma co ukrywać,że R Czytaj całość
avatar
SullivanCKM
27.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Holta spokojnie da rade , mam nadzieje ze wroci do nas, na zakonczenie kariery...