33-latek podpisał jeszcze jesienią nową umowę z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Po rozmowach z klubem uznał jednak, że korzystniejsze będzie dla niego wypożyczenie do niższej klasy rozgrywek. Ostatecznie zawarł w tej sprawie porozumienie z Włókniarzem Częstochowa.
- Cieszę się, że podjąłem taką decyzję. Gdybym zdecydował się na pozostanie w Grudziądzu, prawdopodobnie nie wystąpiłbym w wielu spotkaniach i moja sytuacja nie byłaby komfortowa. Jeśli chodzi o Włókniarza, to od początku były to konkretne i bardzo profesjonalne rozmowy. Porozumieliśmy się już po dwóch, trzech telefonach - wyjaśnił zawodnik w rozmowie z naszym portalem.
Daniel Jeleniewski trafił do Włókniarza w ramach wypożyczenia. Zaznacza jednak, że wiąże z tym klubem plany na przyszłość. - To nie tak, że trafiłem tu na jeden rok. Gdy decyduję się już na zmianę klubowych barw, chcę w danym miejscu zakotwiczyć na dłużej. Wiążę z Włókniarzem plany na przyszłość. Wiem jednak, że wiele zależy od tego, czy włodarze klubu będą z mojej postawy zadowoleni - zaznaczył Jeleniewski. Pytany o to czy będzie chciał być liderem polskiej formacji seniorów, odparł: - Nie chcę mówić głośno o moich celach. Mam za sobą nieco słabszy sezon, ale to tylko motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy. Ambicji mi nie zabraknie i liczę na to, że mój dorobek punktowy zadowoli zarówno mnie, kibiców, jak i cały klub.
Drużynę Włókniarza wymienia się w gronie kandydatów do awansu do Ekstraligi. - Myślę, że warto studzić te emocje. Wynik jest istotny, ale najważniejsze jest to, by wokół drużyny panował dobry klimat. Nie miałem jeszcze okazji przekonać się o tym naocznie, ale słyszałem wiele dobrego o częstochowskich kibicach. Mając za sobą wsparcie trybun, nie powinno być tu trudno o dobrą atmosferę - stwierdził Jeleniewski.
- Na zakończenie chciałbym podziękować włodarzom GKM-u za dotychczasową współpracę. Zawsze byłem w Grudziądzu dobrze postrzegany i dobrze wspominam ostatnie lata, jakie tam spędziłem. Włókniarzowi Częstochowa dziękuję natomiast za zaufanie, którym mnie obdarzono. Zrobię co w mojej mocy, by stanąć na wysokości zdania - podsumował.