Junior gorzowskiej Stali pod koniec ubiegłego roku podczas jednego z treningu na crossie zanotował upadek. Lekarze stwierdzili uraz łękotki bocznej i przez to Adrian Cyfer musiał przejść rehabilitację. Jak się obecnie czuje? - Teraz mam już spokój. Wykonuję jeszcze ćwiczenia w domu, żeby porozciągać nogę. Miałem przykurcze i nie mogłem jej wyprostować do końca, ani zgiąć. Teraz na motocyklu czuję się dobrze, nic mi nie dolega. Mogę skupić się tylko i wyłącznie na sporcie - odparł 21-latek.
Przed wyjazdem na tor w Gorzowie młodzieżowiec żółto-niebieskich miał okazję do jazdy w Wittstocku. - Odkąd była dobra pogoda w Niemczech, to starałem się tam jak najszybciej wyjechać. Warunki były super, bo tor od samego początku był przygotowany bardzo dobrze. Można powiedzieć, że zaliczyłem już też ściganie spod taśmy w Niemczech. Teraz pozostaje czekać na takie starty w Gorzowie i sprawdzić silniki przed sparingami - powiedział zawodnik Stali Gorzów.
Cyfer, podobnie jak inni reprezentanci klubu znad Warty, mógł w piątek po raz pierwszy jeździć na "Jancarzu". Jak ocenia swoje próbne kółka na domowym torze? - W czwartek byłem na stadionie i warunki były super. W piątek lekki deszczyk był, ale nic się na szczęście nie stało z torem i był dobrze przygotowany. Można powiedzieć, że to już mój szósty trening, ale pierwszy w Gorzowie. Po kontuzji kolana chciałem zobaczyć jak się czuję na motocyklu. Wszystko jest w porządku, więc jeżeli są dobre warunki w Gorzowie, to jeździmy tutaj. Skupiamy się na przygotowaniach do ligi i dopasowaniu do toru. Jedno kółko wystarczyło, żeby złapać kąty naszego owalu - przyznał.
A jak wygląda sytuacja sprzętowa młodzieżowca żółto-niebieskich? Ile sprzętu jest już po testach? - Do tej pory przetestowałem trzy silniki z zeszłego roku. Teraz czekam aż przyjdą do mnie nowe. Mam nadzieję, że będą szybkie. Na pierwszy trening w Gorzowie wsadziłem jeden silnik, żeby złapać kąty, bo tor w Wittstocku jest długi i szeroki. W Niemczech czuć prędkość. Tutaj jest nieco inaczej, bo owal jest mniejszy. Na razie to jest po prostu silnik do pojeżdżenia - podsumował Cyfer.