Upadek w Lesznie: Skończyło się na strachu

Do groźnie wyglądającego upadku doszło podczas sobotniego treningu w Lesznie. Badania medyczne wykazały, że Daniel Kaczmarek jest jedynie poobijany i nie ma żadnych złamań.

Przypomnijmy, że zawodnicy Fogo Unii Leszno wyjechali w ten weekend po raz pierwszy na własny tor. Ze względu na trudne warunki i grząską nawierzchnię, zawodnicy musieli szczególnie uważać. O sporym pechu mówić może Daniel Kaczmarek, który nie opanował motocykla na koleinie, uderzył tylnym kołem w bandę i zanotował groźnie wyglądający upadek.

- Wyglądało to groźnie, ale Danielowi na szczęście nic nie jest - mówił w parku maszyn trener Roman Jankowski. Konsultacje z lekarzami wykazały, że wychowanek leszczyńskiej drużyny jest tylko poobijany. Doniesienia te potwierdził już sam zawodnik, który będzie bez przeszkód przygotowywać się do kolejnych treningów.

Kaczmarek ma szansę być w tym sezonie podstawowym zawodnikiem Fogo Unii. Oprócz niego o miejsce w składzie na Ekstraligę walczą dwaj inni juniorzy: Bartosz Smektała i Dominik Kubera.

Komentarze (11)
avatar
piotruspan661
20.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na miejscu wszystkich żużlowców, których nazwiska zaczynają się na "K" bardzo bym uważał. 
avatar
Arras74
20.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kubera i Kaczmarek w wyjsciowym skladzie.Smektala jezdzi bojazliwie i nie ma pomyslu na jazde.. 
avatar
Papcio
19.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
qrtka jasna gdzie oni "notują" te upadki,kontuzje itp.?? pod kaskiem??na siodełku?? 
avatar
żółtoniebieski czesio
19.03.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Ten Daniel Kaczmarek naprawdę może coś osiągnąć w żużlu. Kto wie czy nie więcej niż Smektała i Kubera. 
avatar
sympatyk żu-żla
19.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dobrze że na tym się skończyło sińce wyleczy w ciągu tygodnia ,