Adrian Cyfer: Idę w dobrą stronę

Dziewięć punktów i dwa bonusy to dorobek Adrian Cyfera w sparingowym starciu Stali Gorzów z Elit Vetlandą, które gorzowianie wygrali 60:30. Młodzieżowiec "żółto-niebieskich" pozytywnie ocenia kolejne testy sprzętu.

W pięciu startach 20-latek czterokrotnie przyjechał na drugiej pozycji, z czego raz za plecami kolegi z zespołu. Do tego dorzucił trzecią lokatę. Już na inaugurację spotkania nie miał łatwego zadania, gdyż po awarii polewaczki na torze było dość sporo wody.

- Widać, jak wyglądam. Dostałem szprycę i momentalnie stanąłem. Trochę mnie ten tor zaskoczył, ale wiadomo, że na takie niespodzianki trzeba być przygotowanym. Ja do końca nie byłem, dlatego wyciągam wnioski z tego - powiedział po spotkaniu Adrian Cyfer.

Wychowanek Stali Gorzów zauważył progres w swojej jeździe i czuje się coraz lepiej na motocyklu. W swoim ostatnim sezonie jako junior chciałby pokazać się z dobrej strony. - Na ogół to trochę męczyłem się ze startu, ale w końcówce zawodów, z trochę lepszymi zawodnikami, widziałem już, że jest okej. Idę w dobrą stronę. Teraz przed memoriałem mam jeszcze eliminacje Złotego Kasku, więc trochę przygotowań mam. Mam nadzieję, że zrobię miłą niespodziankę - przyznał młody żużlowiec.

Podczas sobotniego treningu punktowanego z Elit Vetlandą gorzowianin mógł wypróbować nową jednostkę napędową. Dotąd sprawdzał maszyny, których używał jeszcze w poprzednim sezonie. - Testowałem jeden nowy silnik i wiadomo, że musi się w nim wszystko poukładać. Kilka biegów trzeba odjechać. Na koniec zawodów zaczynał nabierać tempa, więc myślę, że na następne powinno być wszystko okej - zakończył Cyfer.

Źródło artykułu: