Tobias Kroner nie może się doczekać początku sezonu. Niemiec wielokrotnie podkreślał jak istotny jest dla niego ciągły progres. Ten sezon będzie jednak wyjątkowy, gdyż 23-latek czuje się gotowy by w pełni wykorzystać drzemiące w nim możliwości.
- Chcę poprawić swoje wyniki bardziej niż w poprzednich latach. Czas na naukę się skończył, ten rok będzie dla mnie przełomowy. Obiecałem sobie, że będę spisywał się jak najlepiej zarówno w meczach u siebie jak i na wyjazdach. Mam już odpowiednie doświadczenie. Każdy sezon jest ważny, ale ten ma być dla mnie wielkim krokiem naprzód. Odkąd przyszedłem do Ipswich robiłem postępy. Zdecydowali się zatrzymać mnie na kolejny sezon, muszę im udowodnić, że się nie pomylili - powiedział Kroner, który kilka tygodni spędził wypoczywając wraz ze swoją dziewczyną na Karaibach.
"Tobi", który w ubiegłym sezonie dzielił w Ipswich pozycję rezerwowego do spółki ze Stevem Johnsonem od listopada ciężko trenuje. Zawodnik obiecał sobie, że będzie w tym sezonie jednym z podstawowych zawodników "Wiedźm" z Foxhall. Kolejny rok z rzędu Niemiec będzie zakwaterowany u Marka Lorama, będzie korzystał również z jego warsztatu.
- Nie mogę się doczekać początku sezonu. W lutym zamierzam spędzić miesiąc we Włoszech, gdzie będę mógł potrenować na torze. Później chcę zawitać do Anglii i potrenować jeszcze tydzień przed startem rozgrywek - kontynuuje Kroner.
- W Polsce mam kontrakt z Gdańskiem. Planuję odjechać też pięć, sześć spotkań w Szwecji, mimo iż nie podpisałem jeszcze umowy z żadnym z tamtejszych zespołów - kończy Niemiec.
W Ipswich Tobias Kroner startował będzie wraz z Polakami, Jarosławem Hampelem i Piotrem Świderskim, którzy w minionym sezonie stanowili o sile zespołu. Nową twarzą w drużynie będzie inny Polak, Dawid Stachyra.