Billy Hamill: To koniec, koniec ogromnego rozdziału mojego życia

Przygotowania do pożegnalnego turnieju Billyego Hamilla nabierają coraz większego rozmachu. 22 marca w Wolverhampton wystartują między innymi Greg Hancock, Scott Nicholls i Leigh Adams. Dla kończącego swoją bogatą karierę Indywidualnego Mistrza Świata z 1996 roku to będzie wyjątkowy wieczór.

- Siedzę sobie tu w Kalifornii i myślę o tym wszystkim. Nie mogę uwierzyć, że to pożegnanie. Powiedziałem sobie jednak: to koniec, koniec ogromnego rozdziału mojego życia. Czas nie oszczędza nikogo, ale naprawdę coraz bardziej mi żal tego wszystkiego. Ostatnie lata nie były dla mnie jednak łaskawe i nadszedł czas ostatecznie zakończyć karierę. To dla mnie bardzo emocjonalna sprawa - powiedział Billy Hamill, który specjalnie na okazję turnieju wziął 10-dniowy urlop u swojego obecnego pracodawcy.

Jak się okazało, Amerykanina zamierzają uhonorować działacze Ukrainy Równe. Hamillowi sprezentowana zostanie specjalna płyta DVD. - Wszyscy w Równem mamy nadzieję, że po zakończeniu kariery Billy odwiedzi nasze gościnne miasto i zechce zawitać na zawody jako gość honorowy - powiedział prezydent klubu, Wladimir Trofimow .

Billy Hamill ustanowił w Równem rekord toru w 1991 roku, kiedy to wygrał rozgrywany tam półfinał Indywidualnych Mistrzostw Świata. Jego rekord 66,6 sekund do dzisiaj nie został pobity.

Komentarze (0)