Aura krzyżuje plany żużlowcom. "Nie jest to komfortowa sytuacja"

WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak

Pogoda nie ułatwia żużlowcom przygotowań do sezonu. Odwoływane są nie tylko treningi i test-mecze, ale również zawody, które dla niektórych zawodników byłyby przetarciem przed najważniejszym ściganiem. Wśród nich jest Piotr Protasiewicz.

Zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra w tym roku jeszcze nie brał udziału w oficjalnych zawodach. Dotychczas wystąpił on jedynie w treningu punktowanym na zielonogórskim torze. Przeciwko Unii Tarnów zdobył 7 punktów i bonus w 4 startach. Jego pierwszą oficjalną imprezą miały być czwartkowe eliminacje Złotego Kasku w Częstochowie, lecz w rozegraniu tego turnieju przeszkodziła pogoda.

- Nie jest to komfortowa sytuacja, ale wszyscy mamy podobny problem. Wierzę bardzo w to, że pogoda od weekendu zmieni się diametralnie, na plus i zaczniemy w końcu jeździć. Do startu PGE Ekstraligi zostało już niewiele. Bywały lata, że byłem bardziej rozjeżdżony, ale myślę, że dużo od soboty pojeździmy. Co mam zrobić? Będę czynił co w mojej mocy, aby się rozjeździć i być dobrze przygotowanym do inauguracji - powiedział WP SportoweFakty Piotr Protasiewicz. Falubaz ligowe zmagania rozpocznie 10 kwietnia od meczu na własnym torze z Betard Spartą Wrocław.

"PePe" zainauguruje sezon w sobotę podczas Speedway Best Pairs w Toruniu, które zostaną rozegrane w nowej formule. Zamiast zespołów narodowych, zaprezentują się ekipy firmowe. Protasiewicz znalazł się w Eport2000.pl Team wespół z Grzegorzem Zengotą i Januszem Kołodziejem, który zastąpił Jarosława Hampela.

- Można powiedzieć, że to będzie mój debiut w tym roku, jeśli w ogóle o jazdę chodzi. Podchodzę do tych zawodów z dużym spokojem i bez wielkiego "grzania". Jedzie czołówka, więc będzie się z kim pościgać. Szkoda, że w takim układzie, gdy mamy mało jazdy i nie wszystko jest przetestowane, ale nie mamy wpływu na pogodę i trzeba się do tego przystosować, i jakoś się odnaleźć - skomentował kapitan zielonogórskiego Falubazu.

Drużyna ta przeszła zimą lekką przebudowę. Z Falubazem związali się m.in. Kenni Larsen, Jason Doyle, czy Andriej Karpow. Trenerem ponownie został natomiast Marek Cieślak. W pierwszych meczach zielonogórzanie będą sobie musieli jednak radzić bez wspomnianego Jarosława Hampela. Protasiewicz na obecnym etapie jest daleki od jakichkolwiek ocen. - Weryfikacja przyjdzie za parę tygodni. Zobaczymy, jak to wszystko się poukłada - skwitował krótko.

Zobacz wideo: Jarosław Hampel: leczenie było dla mnie cierpieniem, ból był potworny [cz. 1/2]

Źródło: WP SportoweFakty

Komentarze (9)
avatar
Junuss Apator
2.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
protas wywrotas 
avatar
J. Szymkowiak
2.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba było trenować ile wlezie kiedy była pogoda. Teraz już po frytkach. 
avatar
intro
2.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
liga startuje 8 kwietnia
1 liga jedzie już 2 kolejkę
torów czynnych pełno
A TEN PŁACZE!!! 
avatar
sympatyk żu-żla
1.04.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Panów z centrali nadal nic nie nauczyło. Układając terminarz ligi, Tamtym sezonie liga zaczęła się później ile było meczy odwołanych przekładanych na dalsze terminy bo dobrze lało podtopienia p Czytaj całość
avatar
kompozytor
1.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
15
Odpowiedz
Cienias pepe jak zwykle pierwszy w chórze niezadowolonych.
Tej panience nikt nie dogodzi,albo za dużo słonca,albo nie ma wietru,albo deszcz,albo za zimna w lecie.
Zal patrzec jak ten dziad się
Czytaj całość