Trudno znaleźć żużlowca, który w trakcie zimowej przerwy nie trenuje na motocyklu crossowym. Dla wielu zawodników jest to nie tylko element treningu, ale również pasja. Efektowne triki wykonywane przez specjalistów w tej dziedzinie pobudzają wyobraźnie. Żużlowcy często wspólnie wyjeżdżają na bezdroża lub trenują na motocrossowych torach.
Kontakt z motocyklem to dla żużlowca niezwykle ważna rzecz. Wielu z nich zanim po kontuzji wróci do ścigania, najpierw odbywa kilka próbnych jazd na crossie. Pasja przerodziła się w sposób przygotowań, zawodnicy połączyli przyjemne z pożytecznym. Jednak motocross to nie jedyna pasja najlepszych żużlowców globu. Wielu zawodników zafascynowanych jest sportami ekstremalnymi.
Sześć lat temu szerokim echem obiła się jazda Jarosława Hampela motocyklem żużlowym po dachu katowickiego Spodka. - Pomysł jazdy na dachu Spodka wyniknął z chęci zrobienia czegoś nieszablonowego Zdecydowaliśmy się na Spodek, bo jest to wyjątkowo oryginalne miejsce. Chyba każdy Polak wie, gdzie znajduje się ta hala i jak wygląda. Do tego ważna była okrągła konstrukcja dachu. Dzięki temu mogłem jeździć ślizgiem i mocno odkręcać manetkę gazu. Muszę przyznać, że to było niezłe wariactwo. Momentami osiągałem spore prędkości jednocześnie widząc krawędź dachu. Nie ukrywam, że chwilami bałem się, że wpadnę w poślizg i spadnę. To była naprawdę ekstremalna akcja. Pod względem widokowym to było coś niesamowitego - mówił po tej niezwykłej akcji "Mały", który w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach często udaje się w odległe zakątki świata, gdzie oddaje się innej swojej pasji - nurkowaniu.
ZOBACZ WIDEO Wspomnienie Lee Richardsona
Innym hobby zawodników ścigających się na żużlu są tatuaże. Najczęściej żużlowcy decydują się na wytatuowanie efektownego "rękawa". Wyjątkowy pod tym względem jest Tai Woffinden, który ostatnio przyznał, że na jego ciele trudno jest znaleźć miejsce na nowy tatuaż. Jednak nie tylko mistrz świata ma efektowne tatuaże. - Z tych co ja tatuowałem, najwięcej tatuaży mają Davey Watt i Łukasz Jankowski. Bardzo duży tatuaż, który jest ciągle rozbudowywany ma Jarek Hampel. Z całego świata żużlowego sporo dziar ma Tai Woffinden i Martin Vaculik - przyznał w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi Maciej Fludziński, u którego "dziary" robiło wielu żużlowców.
Żużlowcy to często wrażliwi ludzie, którzy poza torem nie różnią się niczym od innych. Mają wiele pasji. Jedną z nich jest muzyka. Rok temu głośno było o Krzysztofie Kasprzaku, który próbował swoich sił jako dj. Inni oddają się wielogodzinnym "seansom" w grach wideo. Ciekawe hobby ma Piotr Pawlicki, który jakiś czas temu do sezonu przygotowywał się między innymi podczas jazdy konnej. Dla familii Pawlickich jest to druga po żużlu miłość. Sukcesy w tej dziedzinie odnosi siostra Przemysława i Piotra Pawlickich.
Pawlicki, Woffinden i Hampel będą uczestnikami 2016 LOTTO Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland, które odbędzie się na PGE Narodowym 14 maja. Następnego dnia w tym samym miejscu dojdzie do meczu reprezentacji Polska - Reszta Świata. Można jeszcze kupić ostatnie bilety na oba wydarzenia. Kliknij i przejdź na stronę sprzedażową!
[b]Zobacz także - Tomasz Gollob nie boi się Rajdu Dakar. "Prawdziwy mężczyzna potrafi płakać"
[/b]