Tarnowski tor nie pomógł Unii. "Od początku mecz nam się nie układał"

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Janusz Kołodziej
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Janusz Kołodziej

Po bardzo zaciętym meczu w Tarnowie gospodarze ostatecznie przegrali z Betard Spartą Wrocław i spadli na ostatnie miejsce w tabeli. W obozie Jaskółek dało się wyczuć wyraźne rozczarowanie.

Janusz Kołodziej (Unia Tarnów): Od początku ten mecz nie układał się po naszej myśli. W pewnym momencie wyszliśmy na prowadzenie i wydawało się, że znaleźliśmy to, czego szukaliśmy. Końcówka jednak należała do gości i to oni ostatecznie zwyciężyli. Jeśli chodzi o mnie, to w piętnastym wyścigu za bardzo nastawiłem się na taktykę i start, który przespałem i rywale mi odjechali.

Krystian Rempała (Unia Tarnów): Szkoda naszej porażki, ale goście byli dzisiaj bardzo dobrze dysponowani. Starałem się jak mogłem i udało mi się zdobyć kilka punktów. Brakowało mi trochę dobrego startu, dlatego musiałem nadrabiać na trasie. Na pewno cieszyć może wygrana choćby nawet z Tai'em Woffindenem. Musimy skoncentrować się na kolejnych meczach i zobaczymy, co przyniosą kolejne spotkania.

Piotr Baron (Betard Sparta Wrocław): Gratuluję drużynie gospodarzy dobrej jazdy, bo mecz był cały czas na styku. My cieszymy się ze zwycięstwa, które oczywiście nie przyszło łatwo. Wyścig czternasty z pewnością wpłynął na końcowy wynik. Szymon Woźniak wspólnie z Maksymem Drabikiem stanęli na wysokości zadania i wygrali go podwójnie.

Nick Morris (Betard Sparta Wrocław): To były udane zawody dla mojej drużyny. Nie należały one do najłatwiejszych, ale cieszymy się, że udało się wygrać to spotkanie. Dla mnie był to drugi mecz w polskiej lidze w tym roku i tym razem znacznie lepiej spisałem się niż przed tygodniem w Poznaniu. Myślę, że mogę być zadowolony ze swojego rezultatu.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Walasek: Nie ja doprowadziłem ten klub do bankructwa. Nadal kocham Częstochowę (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: