Niemal wszystko zostało już dopięte na przysłowiowy guzik. Z początkiem lipca walczący o powrót do pełnej sprawności Witalij Biełousow rozpocznie pobyt w Polsce. Rosjanin jest już w posiadaniu ważnej wizy. O lipcowych planach poinformował nas Adam Ziemkowski, projektodawca okolicznościowej koszulki Witaly#Stay Strong, osoba stale zaangażowana w pomoc ciężko doświadczonemu przez los żużlowcowi.
- Możemy już oficjalnie oznajmić, że Witalij będzie kontynuował walkę o powrót do zdrowia w Polsce. Najprawdopodobniej będzie przebywał w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej w Krakowie. Jeżeli nic się nie zmieni, jego turnus rozpocznie się 3 lipca i trwać będzie do końca miesiąca. - powiedział. - Chciałbym podkreślić dużą rolę, jaką w wyborze odpowiedniej kliniki odegrała Daria Pyszewska. To była siatkarka Nafty Piła, która po wypadku samochodowym znajdowała się w opłakanym stanie i właśnie w krakowskim PCRF walczyła o powrót do sprawności. Dawano jej tylko jeden procent na przeżycie, potem jeden procent że będzie w miarę sprawna, a ona ciężką pracą zdołała stanąć na własne nogi. Mało tego, ta dziewczyna powróciła do sportu i jest reprezentantką Polski, medalistką imprez w siatkówce granej na siedząco - dodał.
Wiemy również, że Witalij Biełousow powinien pojawić się na stadionie w Krakowie, gdzie 2 lipca zaplanowany został mecz żużlowych reprezentacji Polski i Rosji. Rosjanin będzie gościem honorowym Fundacji DW#43 która to aktywnie wspiera proces leczenia zawodnika. Podczas wspomnianych zawodów, dzięki zaproszeniu firmy One Sport pojawi się stoisko wspomnianej Fundacji, gdzie będzie można nabyć różne gadżety. Cały dochód przeznaczony zostanie na rehabilitację zawodnika. W tym samym celu planowana jest także kwesta na trybunach oraz licytacja. Tych kibiców, którzy nie będą mogli pojawić się na meczu w Krakowie a chcieliby wesprzeć leczenie zawodnika, odsyłamy do sklepu Fundacji, gdzie można nabyć charakterystyczną koszulkę Vitaly #StayStrong.
ZOBACZ WIDEO Zrobili to dla Krystiana Rempały. Zengota zadedykował sukces zespołu
- Chciałbym w imieniu Witka podziękować Marcinowi Kurzawskiemu i Tomaszowi Ciesielskiemu z wspomnianej Fundacji. Oni nam bardzo pomagają. Doprowadzili też do tego, że leczący wcześniej Tomasza Golloba neurochirurg, profesor Marek Harat widział już filmy, zdjęcia oraz cyfrowy zapis stanu, w jakim obecnie znajduje się kręgosłup Witalija. Pan doktor wydał swoją opinię, podpowiedział nam jak dalej działać. Najważniejsze co stwierdził to to, że widać u Witka duży postęp - poinformował Adam Ziemkowski.
Przebywając w Polsce, Witalij Biełousow odwiedzi Piłę. Bardzo chciałby pojechać też do Łodzi. Stosowne zaproszenie już dawno wystosował Witold Skrzydlewski. Prezes łódzkiego Orła losy swojego zawodnika śledzi na bieżąco i w każdej chwili gotów jest przyjść mu z pomocą. Nam pozostaje życzyć, by do takiego spotkania doszło. Być może znajdzie się na nie czas podczas przerwy w rehabilitacyjnym turnusie. Znając upór i wytrwałość Witalija Biełousowa, a także operatywność jego polskich przyjaciół, wierzymy że wszystko uda im się na medal.