Skandal w Opolu! Kierownik startu pod wpływem alkoholu!
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas meczu Kolejarz Opole - Speedway Wanda Instal Kraków. Po 7. biegu od meczu odsunięty został kierownik startu.Kolejarz Opole niespodziewanie pokonał Speedway Wandę Instal Kraków 47:41 w meczu Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Kibice na długo zapamiętają to spotkanie nie tylko ze względu na sensacyjny wynik, ale także na sytuację z kierownikiem startu. Jego postawa już od początku spotkania budziła wątpliwości Sędzia Grzegorz Sokołowski przeprowadził z nim "wychowawczą" rozmowę po biegu pierwszym i trzecim. Miarka przebrała się po siódmym biegu. W nim już po zapaleniu się zielonego światła, kierownika startu miał uwagi do ustawienia Grzegorza Walaska. Po tym wydarzeniu sędzia odsunął funkcyjnego od dalszego prowadzenia meczu.
- Jeżeli kierownik startu jest pod wpływem alkoholu, to nie ma w tym nic dziwnego. Kiedy zleciliśmy przebadanie alkomatem, to usłyszeliśmy, że mamy sobie go znaleźć. Pan kierownik został ukryty w karetce. Stwierdzono, że tak się przejął całą sytuacją, że zasłabł. Badanie alkomatem wykazało u niego obecność alkoholu (według nieoficjalnych informacji 0,5 promila). Sędzia przerwał zawody i zszedł z wieżyczki. W tym czasie nastąpiło ostre roszenie toru wodą. Kierownik startu to jedna z kluczowych osób dla przebiegu meczu i takie sytuacje nie mogą mieć miejsca - powiedział Paweł Sadzikowski, prezes Wandy Kraków.
Nieco inaczej całą sytuację ocenił prezes Kolejarza Opole. - Kierownik startu został odesłany na trybuny. W nieparlamentarny sposób zwracali się do niego kibice z Krakowa. Na trybunach wypił sobie piwo i stąd taki wynik. Wówczas był już jednak osobą prywatną. Przebywał w karetce, bo grożono mu pobiciem. Miał prawo się zestresować, bo to starsza osoba - wyjaśnił Andrzej Hawryluk.
Nie ulega jednak wątpliwości, że kierownik startu był pod wpływem alkoholu, co potwierdziło badanie policyjnym alkomatem. Cała sytuacja została opisana w protokole meczowym i w stosunku do osoby funkcyjnej zostaną wyciągnięte konsekwencje.
ZOBACZ WIDEO Jacek Ziókowski: Zmniejszenie prędkości zwiększy bezpieczeństwo (Źródło: TVP)
-
RECON_1 Zgłoś komentarz
Ciekawe gdzie takie mocne piwa robia.... -
benio1305 Zgłoś komentarz
sędzia mógł nie zareagować przed wykluczeniem?????? DNO!!!!!!!! -
8-krotny DMP Zgłoś komentarz
Zdrowie kierownika startu! :) -
palinger Zgłoś komentarz
zawodów. -
piknikpsz Zgłoś komentarz
Kierownik startu na bani nie ma to znaczenia - brawo Opole, nikt się nie spodziewał że wygracie - tak trzymać :) -
kros Zgłoś komentarz
Karygodne,tylko dlaczego jak Cieslak belkotal i byl nawalony nie zostal ukarany!!!! -
Wojtula Zgłoś komentarz
"nie takie numery się rozbiło ze szwagrem w Pułtusku" :) -
--.night.-- Zgłoś komentarz
THIS IS SPEEDWAY PRAWDA? -
Maciej Hreniak Zgłoś komentarz
za taki numer tylko i wyłącznie walkower dla przeciwników organizatorów meczu! Do tego jeszcze wysoka kara dla nich i ... sędziego! -
Opole2013 Zgłoś komentarz
maszyn. -
maks pierwszy Zgłoś komentarz
Nie szukajmy tanich sensacji typu ze podprowadzający był po piwie po prostu Kraków przegrał z kretesem Walasek to synonim klęski i ruiny finansowej. -
kicajrze Zgłoś komentarz
nie (tak jak stwierdził prezes Opola)..Wystarczy trochę chęci.. -
yes Zgłoś komentarz
na torze, w parkingu, na trybunach, przy punkcie piwodającym, w karetce. Jeżeli ktoś jemu grozi, to nie może być jedynym antidotum napicie się. Co byłoby gdyby stwierdzono to u żużlowca, sędziego, kierownika drużyny, trenera, Pani podprowadzającej? Zastraszanie osoby jest czynem karalnym zwłaszcza, gdy wykonuje obowiązki służbowe jej przypisane. Stwierdzono u Cieślaka i teraz każdy może się bronić i wskazywać kogo lub coś innego jako przyczynę.