Czwartkowy wieczór nie odstraszył kibiców w Rybniku i ci w liczbie około 8 tysięcy zjawili się na stadionie przy Gliwickiej, by obejrzeć spotkanie, które prawdopodobnie będzie miało niebagatelne znaczenie w walce o utrzymanie się w PGE Ekstralidze. Oba zespoły nie ukrywają, że punkty zdobyte w tej konfrontacji będą miały szczególną wagę.
Początek niewątpliwie należał do podopiecznych trenera Piotr Żyto, którzy przewagę zaczęli budować po podwójnej wygranej w wyścigu młodzieżowym. Blisko wygrania drugiego biegu w stosunku 5:1, gospodarze byli także w biegu czwartym, gdy tuż po starcie, w pierwszym wirażu miejsce dla Grigorija Łaguty zrobił Robert Chmiel. Juniora ROW-u szybko wyprzedził jednak napędzony Janusz Kołodziej, który w dalszej części zawodów notował kapitalne występy, ze zdecydowanie najlepszymi czasami.
Druga seria spotkania potwierdziła, że Unię z Tarnowa czeka na Górnym Śląsku bardzo trudna przeprawa. W biegu czwartym duet Max Fricke - Damian Baliński pokonał podwójnie Piotra Świderskiego i Patryka Rolnickiego. Wcześniej za dotkniecie taśmy wykluczony został jednak Leon Madsen. Sędzia Artur Kuśmierz długo zwlekał z podjęcie ostatecznej decyzji. Wydawało się, że wykluczony zostanie "Świder", ale ostatecznie padło na Duńczyka. Po wygranej 4:2 w biegu szóstym za sprawą Łaguty i Kacpra Woryny, Rekiny osiągnęły dwanaście punktów przewagi (24:12).
Trener Paweł Baran zdecydował się nie czekać i zaczął wprowadzać rezerwy taktyczne. Gospodarze nie dawali jednak się do siebie zbliżyć i nadal utrzymywali bezpieczną przewagę. Przed czwartą serią Jaskółkom udało się zniwelować starty zaledwie o dwa "oczka" (25:35). Wówczas do głosu jednak doszedł piekielnie szybki Kołodziej. Kapitan przyjezdnych w biegu jedenastym wspólnie z Kennethem Bjerre pokonał Łagutę i Rune Holtę, a następnie w biegu trzynastym z przebudzonym Mikkelem Michelsenem, w stosunku 5:1 pokonał Andreasa Jonssona i Balińskiego. Przed biegami nominowanymi przewaga ROW-u stopniała, więc do sześciu punktów (36:42) i sprawą otwartą nadal była nawet wygrana Unii w całym spotkaniu.
W czternastym wyścigu popisową akcję przeprowadził jednak Jonsson, który na drugim wirażu pierwszego okrążenia minął obu zawodników gości i zapewnił swojej drużynie meczową wygraną. Biegowy triumf mógł być jeszcze bardziej okazały, ale prosty błąd popełnił Woryna, przez co spadł na koniec stawki i goście uratowali remis. W ostatniej gonitwie dnia również zapowiadało się na 5:1 dla rybniczan, ale tym razem brawura poniosła Fricke'ego, który spadł z drugiej pozycji na ostatnią. Kołodzieja drugi raz w czwartkowy wieczór pokonał za to jeżdżący równo i skutecznie Łaguta. Rosjanin przypieczętował zwycięstwo w całej konfrontacji w stosunku 48:42. Wydaje się jednak, że zespół beniaminka może czekać trudne zadanie o obronę punktu bonusowego podczas rewanżu na Mościcach.
Wyniki:
Unia Tarnów - 42
1. Leon Madsen - 9+1 (2,t,1,3,2,1*)
2. Piotr Świderski - 2+1 (1*,1,-,-)
3. Kenneth Bjerre - 10+1 (3,2,3,0,1,1*)
4. Mikkel Michelsen - 4+1 (0,0,-,2*,2)
5. Janusz Kołodziej - 16 (2,3,3,3,3,2)
6. Patryk Rolnicki - 1 (1,0,0,d)
7. Arkadiusz Madej - 0 (t,0,w)
ROW Rybnik - 48
9. Andreas Jonsson - 10+1 (3,2,1*,1,3)
10. Rune Holta - 3+1 (0,1*,2,0,-)
11. Max Fricke - 10 (2,3,2,3,0)
12. Damian Baliński - 4+2 (1*,2*,1,d)
13. Grigorij Łaguta - 13 (3,3,2,2,3)
14. Kacper Woryna - 5 (3,1,1,0)
15. Robert Chmiel - 3+1 (2*,1,0)
Bieg po biegu:
1. (65,71) Jonsson, Madsen, Świderski, Holta 3:3
2. (65,94) Woryna, Chmiel, Rolnicki, Madej (t) 5:1 (8:4)
3. (64,94) Bjerre, Fricke, Baliński, Michelsen 3:3 (11:7)
4. (65,18) Łaguta, Kołodziej, Chmiel, Madej 4:2 (15:9)
5. (64,82) Fricke, Baliński, Świderski, Madej 5:1 (20:10)
6. (64,62) Łaguta, Bjerre, Woryna, Michelsen 4:2 (24:12)
7. (64,04) Kołodziej, Jonsson, Holta, Rolnicki 3:3 (27:15)
8. (65,21) Bjerre, Łaguta, Madsen, Chmiel 2:4 (29:19)
9. (64,43) Madsen, Holta, Jonsson, Bjerre 3:3 (32:22)
10. (64,12) Kołodziej, Fricke, Baliński, Madej (w) 3:3 (35:25)
11. (65,19) Kołodziej, Łaguta, Bjerre, Holta 2:4 (37:29)
12. (65,19) Fricke, Madsen, Woryna, Rolnicki (d/4) 4:2 (41:31)
13. (65,32) Kołodziej, Michelsen, Jonsson, Baliński (d/4) 1:5 (42:36)
14. (66,11) Jonsson, Michelsen, Madsen, Woryna 3:3 (45:39)
15. (65,52) Łaguta, Kołodziej, Bjerre, Fricke 3:3 (48:42)
Sędzia: Artur Kuśmierz
Widzów: około 8 000
NCD: 64,04 s. uzyskał Janusz Kołodziej w biegu 7.
Startowano według drugiego zestawu startowego.
# | Drużyna | M | Bon | Pkt | Z | R | P | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 12 | 5 | 27 | 11 | 0 | 1 | +150 |
2. | ebut.pl Stal Gorzów | 12 | 3 | 17 | 7 | 0 | 5 | -41 |
3. | Betard Sparta Wrocław | 11 | 2 | 15 | 6 | 1 | 4 | +46 |
4. | ZOOleszcz GKM Grudziądz | 12 | 1 | 11 | 5 | 0 | 7 | -70 |
5. | KS Apator Toruń | 11 | 2 | 10 | 4 | 0 | 7 | -31 |
6. | NovyHotel Falubaz Zielona Góra | 12 | 3 | 10 | 3 | 1 | 8 | -35 |
7. | Krono-Plast Włókniarz Częstochowa | 11 | 0 | 9 | 4 | 1 | 6 | -12 |
8. | Fogo Unia Leszno | 11 | 0 | 7 | 3 | 1 | 7 | -87 |
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Haris Seferović: Kamil Glik to twardy typ (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
3 pkt z Rybnikiem Rybnik 8 pkt 1 pkt z Gkm
2 pkt ze Sparta Na punkty z Toruniem nie liczę bo była Unia przyjeżdża i zrobi swoje. Walczyć Jaskółki 7 miejsce jest w naszym zasięgu Czytaj całość