Reprezentacja Polski tytuł zapewniła sobie po dziewiętnastym wyścigu. Przed nim Biało-Czerwoni mieli 6 punktów zaliczki nad Szwedami i tylko kataklizm mógł odebrać im mistrzostwo świata. W przedostatnim biegu zawodów na drugim miejscu do mety dojechał Krzysztof Kasprzak i zapewnił naszej reprezentacji zdobycie tytułu. Po trzyletniej przerwie Polacy znów są najlepszą drużyną na świecie.
Po biegu Marek Cieślak utonął w objęciach reprezentantów Polski. - Jestem dumny z naszych chłopaków. Było różnie, ale pokazali jaja - powiedział na antenie Canal+ trener reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni w Manchesterze mogli liczyć na pokaźne wsparcie polskiej publiczności, która głośnym dopingiem zagrzewała do boju swoich rodaków. Wsparcie było słychać między innymi po upadku Piotra Pawlickiego w szesnastym biegu, gdy fani głośno skandowali nazwisko kapitana naszej reprezentacji.
Zawody najlepiej rozpoczęli jednak Szwedzi, którzy po pierwszej serii mieli na swoim koncie 10 punktów. Obrońcy mistrzowskiego tytułu imponowali szybkością, ale z biegiem czasu mieli problem ze skuteczną jazdą. Po dwóch wygranych w pierwszej serii Szwedzi zdołali zwyciężyć jeszcze tylko w jednym wyścigu, a sztuki tej dokonał Fredrik Lindgren. Trzy "trójki" to zdecydowanie zbyt mało, by skutecznie rywalizować o złoty medal Drużynowego Pucharu Świata.
Dla porównania: Polacy odnieśli osiem indywidualnych zwycięstw, a w szeregach naszej reprezentacji nie było słabego punktu. Biało-Czerwoni punktowali w niemal każdym wyścigu i po dziesięciu biegach zrównali się punktami ze Szwedami. W następnych biegach obrońcy mistrzowskiego tytułu jeszcze utrzymywali dystans, a po udanym jokerze w wykonaniu Taia Woffindena do gry o złoto dołączyli również Brytyjczycy.
W ostatniej serii startów Polacy nie pozostawili rywalom złudzeń. Z dwunastu możliwych punktów Biało-Czerwoni wywalczyli jedenaście! Tak skuteczna jazda w końcówce sprawiła, że to nasi rodacy mogli się cieszyć ze zdobycia mistrzostwa świata. Szybkością imponował Bartosz Zmarzlik, który napędzał się po szerokiej i znajdował dziury pomiędzy rywalami. Z kolei skuteczni byli Patryk Dudek oraz Piotr Pawlicki. Równa jazda całej czwórki była receptą na końcowy sukces.
Nieoczekiwanie po srebrny medal sięgnęli Brytyjczycy. Zespół prowadzony przez Aluna Rossitera skazywany był na pożarcie. Reprezentacji Wielkiej Brytanii zarzucano, że poza Woffindenem nie ma w niej wartościowych żużlowców. Mistrz świata na swoim koncie zapisał aż 19 punktów, ale w końcówce zawodów mógł liczyć na wsparcie kolegów. Biegi wygrywali Craig Cook i Daniel King. Łącznie Brytyjczycy zdobyli 32 "oczka" i o dwa punkty wyprzedzili Szwedów.
Finał tegorocznego DPŚ zakończył się dużym rozczarowaniem dla Australijczyków, którzy z dorobkiem 22 punktów zajęli ostatnie miejsce. Szansę na medal Kangury straciły po nieudanym jokerze, kiedy to wykluczony został Jason Doyle.
Wyniki:
I Polska - 39
1. Piotr Pawlicki - 10 (0,3,2,2,3)
2. Bartosz Zmarzlik - 11 (1,3,3,1,3)
3. Patryk Dudek - 10 (3,1,1,2,3)
4. Krzysztof Kasprzak - 8 (1,3,2,0,2)
5. Krystian Pieszczek - NS
II Wielka Brytania - 32
1. Craig Cook - 5 (1,0,0,3,1)
2. Tai Woffinden - 19 (3,2,3,6!,3,2)
3. Daniel King - 5 (t,0,-,2,3)
4. Robert Lambert - 3 (1,1,0,1,0)
5. Adam Ellis - NS
III Szwecja - 30
1. Andreas Jonsson - 8 (3,2,0,1,2)
2. Antonio Lindbaeck - 6 (3,2,1,0,-)
3. Peter Ljung - 6 (2,1,1,1,1)
4. Fredrik Lindgren - 10 (2,2,1,3,1,1)
5. Joel Andersson - NS
IV Australia - 22
1. Jason Doyle - 7 (0,3,2,w!,2)
2. Josh Grajczonek - 0 (0,0,-,-,0)
3. Chris Holder - 10 (2,1,2,3,2,0)
4. Sam Masters - 5 (2,0,3,0,0,0)
5. Brady Kurtz - NS
Bieg po biegu:
1. Woffinden, Lindgren, Kasprzak, Doyle
2. Dudek, Ljung, Cook, Grajczonek
3. Jonsson, Masters, Zmarzlik, King (t)
4. Lindbaeck, Holder, Lambert, Pawlicki
5. Kasprzak, Jonsson, Lambert, Grajczonek
6. Doyle, Lindbaeck, Dudek, King
7. Zmarzlik, Lindgren, Holder, Cook
8. Pawlicki, Woffinden, Ljung, Masters
9. Masters, Kasprzak, Lindbaeck, Cook
10. Woffinden, Holder, Dudek, Jonsson
11. Zmarzlik, Doyle, Ljung, Lambert
12. Woffinden(6!), Pawlicki, Lindgren, Masters
13. Lindgren, Dudek, Lambert, Masters
14. Holder, King, Ljung, Kasprzak
15. Woffinden, Holder, Zmarzlik, Lindbaeck
16. Cook, Pawlicki, Jonsson, Doyle (w!)
17. Dudek, Doyle, Ljung, Lambert
18. Zmarzlik, Jonsson, Cook, Masters
19. King, Kasprzak, Lindgren, Grajczonek
20. Pawlicki, Woffinden, Lindgren, Holder
Sędzia: Christian Froschauer
ZOBACZ WIDEO Polonia - Wanda: Prawdziwy popis krakowian (źródło TVP)
{"id":"","title":""}