Siergiej Łogaczow (KSM Krosno): Początek zawodów był dla mnie ciężki. Nie mogłem dopasować sprzętu. Tor był zupełnie inny niż na treningu i to mnie trochę zmyliło. Miałem długą przerwę od startów w lidze polskiej i było to widać na początku tego spotkania. Jednak końcówka zawodów w moim wykonaniu była już lepsza. Szkoda tylko tej przegranej.
Marcin Rempała (KSM Krosno): Dwa moje pierwsze biegi były bardzo dobre. W trzecim wyścigu coś się stało z motocyklem, sam nie wiem do końca co. Zmieniłem później motocykl, który nie był już tak dobry jak pierwszy. Niestety przegraliśmy i musimy się teraz skupić na meczach, które nam pozostały.
Daniel Jeleniewski (Eko-Dir Włókniarz Częstochowa): Przyjechaliśmy wygrać i się nam to udało, z czego się bardzo cieszymy. Z mojej postawy jestem także bardzo zadowolony. Miałem trochę kłopotów ze zdrowiem, bo odczuwam jeszcze skutki kontuzji. Nie jest to łatwy teren, bo ten tor jest taki, a nie inny i psuje on zdecydowanie widowisko. Nie można równo się ścigać, pokazywać walki, bo ten tor to uniemożliwia. Nasze błędy wymusza nawierzchnia i musimy rozważnie jechać, żeby choć trochę omijać dziury.
Nicolai Klindt (Eko-Dir Włókniarz Częstochowa): Zawody były dobre w wykonaniu naszej drużyny. Jednak swój start na tym torze nie mogę zaliczyć do udanych. Tor był dla nas bardzo ciężki i niebezpieczny. Znajdowało się na nim wiele dziur i trzeba było bardzo uważać na to gdzie należy wjechać. Nie wygrałem biegu, co było dla mnie bardzo dołujące. W moim odczuciu zostałem oszukany przez sędziego w jednym biegu, gdzie zostałem wykluczony. Jednak najważniejsza jest nasza wygrana i to, że nikt nie odniósł kontuzji.
Sebastian Ułamek (Eko-Dir Włókniarz Częstochowa): Wygrywając to spotkanie zrealizowaliśmy swój cel. Jesteśmy bardzo mocną drużyną, przyjechaliśmy wygrać i zgarnąć komplet punktów. Nasze aspiracje są wysokie. Mierzymy w finał ligi. Krośnieński tor jest bardzo ciężki i na pewno jest przewagą dla gospodarzy, którzy dobrze go znają, jednak dzisiaj tego nie było widać. Był on równy dla wszystkich i to my lepiej poradziliśmy sobie z tą nawierzchnią.
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot: jestem za stary, by bawić się w kotka i myszkę (źródło TVP)
{"id":"","title":""}