Józef Dworakowski nie wróci na fotel prezesa Unii. "Moja era już minęła"

Józef Dworakowski podkreśla, że nikt w Lesznie nie będzie robić tragedii, jeżeli Fogo Unia nie awansuje do play-offów. Zaznaczył też, że nie widzi sensu, by zwalniać w przypadku porażki w czwartek menedżera, Adama Skórnickiego.

Fogo Unia Leszno ma w dorobku dziewięć punktów i coraz mniejsze szanse na to, by znaleźć się w play-offach. Konieczne jest teraz zwycięstwo za trzy "oczka" w czwartkowym spotkaniu Ekstraligi z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. - Sezon się jeszcze nie skończył. Do końca mamy trzy mecze i dużo może się zdarzyć. Jak nie uda się awansować do play-offów, to trudno. Nikt nie będzie robić z tego tragedii. To sport i czasem nazwiska czy pieniądze nie jadą - powiedział w rozmowie z Radiem Elka główny udziałowiec spółki Unia Leszno, Józef Dworakowski.

Menedżer zespołu, Adam Skórnicki zapowiedział, że jeśli leszczynianie stracą szansę na awans do play-offów, poda się do dyspozycji zarządu. Nie oznacza to jednak, że zostanie z miejsca zwolniony. - Moim zdaniem karanie człowieka za to, że nie wyjdzie mu konkretny mecz to bzdura. Etykieta nakazywała Adamowi, by zadeklarować, że w przypadku porażki odda się ocenie zarządu. Sezon musi być jednak dokończony i nie ma sensu rozchodzić się z ludźmi na kilka meczów przed jego zakończeniem - dodał Dworakowski.

Główny udziałowiec spółki zapowiedział, że nie wróci po sezonie na fotel prezesa Unii: - To byłoby niepotrzebne. Moja era już była i minęła. Sercem i pewnymi działaniami nadal wspieram klub, ale na tym poprzestanę - zapowiedział. Nie oznacza to jednak, że Dworakowski nie będzie miał swojego zdania przy budowie nowego zespołu na sezon 2017. - Liczę na to, że w czwartek uda się wygrać za trzy punkty. A jeśli nie, to sercem i głową będziemy już myśleć o sezonie 2017. Żużel w Lesznie był, jest i będzie, bez względu na to czy w tym roku będziemy mieli medal. Nie ukrywam, że moim marzeniem jest to, byśmy zobaczyli w Lesznie polski skład. Tego, że będzie tak to wyglądać w przyszłym roku jednak nie powiedziałem. Tych jeźdźców zagranicznych paru jest. Nie można od razu ich skreślać, tym bardziej, że z tego co wiem, to wyciągnęli już pewne wnioski - skwitował w rozmowie z Radiem Elka Dworakowski.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Hedwig: Liczyłem na lepszy rezultat (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (67)
avatar
sympatyk żu-żla
10.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
P.Dworakowski słusznego wychodzi założenia.Pchać się na fotel prezesa nie ma potrzeby,Wiadomo w jakiej atmosferze opuszczał ten fotel.Kolejny raz już mu nie potrzebna jest taka sytuacja.Era Józ Czytaj całość
avatar
LMP
10.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Józef 
avatar
HDZapora
10.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
--.night.--
10.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1.Pawlicki
2.Frickie
3.Kolodziej
4.Zengota
5.Sajfudinov
6.Smektala
7.Kubera
lub jak kasiorki zbraknie:
1.Pawlicki
2.Musielak
3.Zengota
4.Frickie
5.Kolodziej
6.Smektala
7.Kubera 
avatar
moskal
10.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielka szkoda będzie gdy Jedyna nie wejdzie do PO :/ Czuje ze duński duet wyleci po sezonie z hukiem...