Ekantor.pl Falubaz trudniejszym rywalem dla Get Well Toruń?

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski

Trzecie miejsce po fazie zasadniczej sezonu 2016 padło łupem Get Well Toruń. Po znakomitym meczu i wygranej 59:31 z MRGARDEN GKM-em Grudziądz, w grodzie Kopernika powoli zaczyna się analiza potencjalnego przeciwnika w walce o finał.

Wszystko wskazuje na to, że drużyna Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra będzie rywalem Get Well Toruń w półfinale sezonu 2016 PGE Ekstraliga. Drużyna z Winnego Grodu ma jeszcze do rozegrania spotkanie fazy zasadniczej z Unią Tarnów i tylko wygrana 39 punktami lub wyższa da jej pierwsze miejsce po czternastu kolejkach. Jeśli ten mało realny scenariusz się sprawdzi, to wówczas Anioły zmierzą się ze Stalą Gorzów. Greg Hancock uważa, że obaj rywale mają bardzo wiele atutów, ale minimalnie wyżej postawił drużynę Marka Cieślaka.

- Bardzo ciężko jednoznacznie stwierdzić, kogo byśmy woleli uniknąć. Musimy być przygotowani na równą walkę ze wszystkimi. Zarówno Stal Gorzów, jak i Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra postawią nam bardzo trudne warunki, ale myślę, że na ten moment ci drudzy weszli na nieco wyższy poziom. To mogłoby być decydujące, ale tak czy siak musimy bardzo uważać. Nie możemy się skupiać tylko na jednym z nich. Każdego trzeba pokonać - komentuje Amerykanin. - Nieco lepiej czuję się w Zielonej Górze, gdyż jeździłem tam przez kilka lat, ale czasami to zwyczajnie nic nie znaczy - dodaje.

Dla Hancocka ostatnie mecze na Motoarenie to prawdziwa gratka. "Grin" znakomicie punktuje i dysponuje znakomitą prędkością. Po niepewnym starcie sezonu, przynajmniej w spotkaniach przed własną publicznością - nie ma już śladu. - Cały czas notuję progres. Z każdym kolejnym startem uczę się tego toru i kocham to miejsce. W Toruniu mam do czynienia z najlepszym torem na świecie. Nie musi być bardzo długi żeby dało się na nim wyprzedzać, nie potrzebuje również dużej ilości materiału. To wielka przyjemność ścigać się na takiej nawierzchni - zapewnia Hancock.

Pierwszy mecz fazy play-off, drużyna Jacka Gajewskiego pojedzie 4 września na Motoarenie.

ZOBACZ WIDEO "Legia Mistrzów. 20 lat minęło...". IFK Goeteborg - Legia (odc. 1) (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: