Łańcuch Herbowy w liczbach. Historia przemawia za zawodnikami z Polski

 / Trofeum za wygranie Turnieju o Łańcuch Herbowy
/ Trofeum za wygranie Turnieju o Łańcuch Herbowy

W dotychczasowej historii turniejów o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa tylko pięciu zawodników odniosło więcej niż jedno zwycięstwo. Zdecydowanie częściej wygrywali Polacy.

Wśród 42 triumfatorów najstarszego turnieju żużlowego w Polsce znajduje się zaledwie ośmiu obcokrajowców. Przez wiele lat jednak zawodnicy z zagranicy pojawiali się w Ostrowie sporadycznie. Dopiero od 2006 roku są chętniej zapraszani przez organizatorów.

Pierwszym obcokrajowcem, który sięgnął po to trofeum, był Petr Kucera z Czechosłowacji. Zawodnik Zlatej Prilby Pardubice zwyciężył w roku 1982. Zdobył komplet punktów i pokonał m.in. Romana Jankowskiego. Łańcuch Herbowy po raz kolejny pojechał za granicę trzynaście lat później, kiedy zdobył go nieodżałowany Rif Saitgariejew.

Łańcuch Herbowy rozgrywany jest regularnie od 1975 roku. Wcześniej turnieje odbywały się w latach 1950-1952, 1955, 1957-1959 i 1966. W roku 1978 przyjęta została błędna numeracja, a matematyczne zawiłości starali się wyjaśnić Artur Małecki i Maciej Kmiecik na kartach swojej publikacji "Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego - historia godna spisania".

- W roku 1978 powrócono do nadawania numeracji Turniejom o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego. Nie wiadomo jednak, dlaczego zawody z 15 października 1978 oznaczono numerem 26, skoro nie były to 26. zmagania o to trofeum. Jeśli już, był to trzynasty turniej. Błąd w numeracji nadany w 1978 roku ma swoje konsekwencje po dzień dzisiejszy.


Z tego względu tegoroczny Turniej o Łańcuch Herbowy oznaczony został numerem 64. Gdyby jednak brać pod uwagę właściwą numerację byłaby to 50. edycja zawodów.

Niewielu zawodników może pochwalić się posiadaniem więcej niż jednego Łańcucha Herbowego. To cenne trofeum trzykrotnie przypadało w udziale Romanowi Jankowskiemu i Sebastianowi Ułamkowi. Dwa razy na najwyższym stopniu podium stawali Sławomir Drabik, Wojciech Załuski oraz Zenon Kasprzak.

Zaledwie trzy razy zdarzyło się, aby któryś z żużlowców dwukrotnie z rzędu zdobywał Łańcuch Herbowy. Było tak w latach 1986-1987, kiedy najlepszy był Zenon Kasprzak. Następnie w latach 1988-1989 triumfował Wojciech Załuski, a w sezonach 1999-2000 zwyciężał Roman Jankowski.

Sześciu uczestników tegorocznego Turnieju o Łańcuch Herbowy ma na swoim koncie triumf w tej rywalizacji. Do tej grupy należą: Tomasz Gollob (1990), Piotr Protasiewicz (1996), Nicki Pedersen (2007), Jarosław Hampel (2008), Robert Miśkowiak (2010) oraz Krystian Pieszczek (2015).

Zwycięzcy Turniejów o Łańcuch Herbowy:
1950 - Alfred Smoczyk
1951 - Paweł Dziura
1952 - Józef Olejniczak
1955 - Andrzej Krzesiński
1957 - Marian Philipp
1958 - Kazimierz Bentke
1959 - Henryk Żyto
1966 - Jan Malinowski
1975 - Jerzy Szczakiel
1976 - Ryszard Fabiszewski
1977 - Leonard Raba
1978 - Zbigniew Filipiak
1979 - Robert Słaboń
1980 - Wojciech Kaczmarek
1981 - Jacek Brucheiser
1982 - Petr Kucera (Czechosłowacja)
1983 - Edward Jancarz
1984 - Andrzej Huszcza
1985 - Jan Krzystyniak
1986 - Zenon Kasprzak
1987 - Zenon Kasprzak
1988 - Wojciech Załuski
1989 - Wojciech Załuski
1990 - Tomasz Gollob
1991 - Sławomir Drabik
1992 - Marek Garsztka
1993 - Dariusz Śledź
1994 - Roman Jankowski
1995 - Rif Saitgariejew (Rosja)
1996 - Piotr Protasiewicz
1997 - Sławomir Drabik
1998 - Jacek Gollob
1999 - Roman Jankowski
2000 - Roman Jankowski
2001 - Sebastian Ułamek
2002 - Rafał Kurmański
2003 - Sebastian Ułamek
2004 - Krzysztof Słaboń
2005 - Sebastian Ułamek
2006 - Rune Holta
2007 - Nicki Pedersen (Dania)
2008 - Jarosław Hampel
2009 - Magnus Zetterstroem (Szwecja)
2010 - Robert Miśkowiak
2011 - Antonio Lindbaeck (Szwecja)
2012 - Niels K. Iversen (Dania)
2013 - Fredrik Lindgren (Szwecja)
2014 - Grigorij Łaguta (Rosja)
2015 - Krystian Pieszczek

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni olimpijska z Rio: To była miłość od pierwszego wejrzenia

Komentarze (3)
avatar
kaletal
4.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Być na tej liście to prawdziwy zaszczyt. Turniej o wielkiej historii z przepięknym trofeum. 
avatar
stalowy holender
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda ze nie ma relacji z GP Chellenge... 
avatar
yes
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chodzi nie tyle o historię, co o jakość/siłę jadących zawodników.