Jepsen Jensen walczy o przyszłość w Stali. Chomski: Potencjał ma ogromny

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz

Michael Jepsen Jensen spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań, ale udanymi play-offami chce udowodnić, że nie powinien zostać skreślony. - Nie zmieniam swojego zdania, że to chłopak o ogromnym potencjale - mówi trener Stanisław Chomski.

Gdy gorzowianie sprowadzali Duńczyka z Betard Sparty Wrocław, zakładali, że będzie on solidnym wsparciem drugiej linii. Tegoroczne wyniki Michaela Jepsena Jensena to jednak w dużej mierze pasmo rozczarowań. Biorąc pod uwagę średnią biegopunktową (1,255), wypada blado na tle pozostałych seniorów Stali Gorzów.

To, jaka będzie przyszłość klubowa duńskiego zawodnika może zależeć od tego, jak wypadnie w play-offach PGE Ekstraligi. W minioną niedzielę na torze w Poznaniu zaprezentował się całkiem dobrej strony, zdobywając sześć punktów i dwa bonusy. Po raz pierwszy od 149 dni wygrał też bieg na wyjeździe.

- Czas pokaże, czy możemy mówić w jego przypadku o przełomie. Oczywiście chciałbym, żeby tak było. Nie zmieniam swojego zdania, że to chłopak o ogromnym potencjale. Gdy go kontraktowaliśmy, mieliśmy wobec niego spore oczekiwania. Niestety Michael się pogubił. Przed sezonem nie trafił z bazą sprzętową i te problemy ciągnęły się za nim w trakcie sezonu. Sprzęt potrafi zawodnika budować, ale też dołować. Jak się nie ma zaufania do motocykli, to później wykonuje się dziwne ruchy. Nieraz okazuje się, że winy jest nie tylko sprzęt. Przyczyna słabszych występów może tkwić w samym zawodniku. W przypadku Michaela kilka czynników wpłynęło na to, że jeździł tak, a nie inaczej. O szczegóły trzeba jednak pytać samego zawodnika - zaznacza trener Stanisław Chomski.

Gorzowianie liczą na to, że udany występ Jepsena Jensena w Poznaniu jest zapowiedzią kolejnych dobrych występów w play-offach. Stal nie posiada rezerwowego seniora, a punkty Duńczyka mogą okazać się kluczowe w finale. - Michael sam wie, że stać go na dużo więcej, niż prezentował dotychczas w tym sezonie. Dobry występ w Poznaniu na pewno może mu pomóc, bo zawodnik z zupełnie innym nastawieniem przystępuje wtedy do kolejnego meczu - dodaje szkoleniowiec.

Trudno powiedzieć czy Jepsen Jensen będzie miał szansę zostać w Gorzowie na kolejny sezon. Może być to o tyle trudne, że do grona seniorów dołączy już młodzieżowiec, Bartosz Zmarzlik. Wiele zależy od tego, na jaką koncepcję składu zdecydują się w Gorzowie. - Michael należy jeszcze do zawodników młodego pokolenia, ale nie pierwszy sezon startuje w polskiej lidze i wie, jak wszystko się odbywa. Jeżeli w tej fazie rozgrywek pozostawi po sobie dobre wrażenie, to pracodawcy na pewno chętniej będą z nim rozmawiali - kwituje trener Chomski.

ZOBACZ WIDEO: Stal - Wybrzeże: upadek Sundstroema, wykluczenie Nichollsa (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (27)
avatar
Goldi
7.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden z najbardziej nierównych żużlowców świata 
avatar
Tommy DeVito
7.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę że skład Stali nie zmieni się za bardzo,wszystko może zależeć od tego czy Zagar i Iversen utrzymają się w GP.Może być tak że w przyszłym sezonie Bartek będzie jedynym uczestnikiem GP w St Czytaj całość
avatar
yes
7.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...może zależeć od tego, jak wypadnie w play-offach PGE Ekstraligi" - rodzaj "być albo nie być". 
avatar
kibicfg
7.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja myślę, że MJJ może zostać jako walczący o skład. Kluczową sprawą jest czy odejdzie Pawlicki lub Zagar. Jeżeli odjedzie Pawlicki konieczne jest znalezienie jakiegoś Polaka za niego co nie będ Czytaj całość
avatar
Henryk
7.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ano, niech się stara, bo to pewnie "ostatni dzwonek", oczywiście żadnego "dzwonu" Jemu nie życzę, kibicowsko Michaela pozdrawiam jako kibic Falubazu.