Lokomotiv - Orzeł: wrota elity zamknięte dla Łotyszy. Historyczna szansa Orła

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Andrzej Lebiediew
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Andrzej Lebiediew

W niedzielę na torze w Daugavpils rozegrany zostanie pierwszy mecz finału Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Miejscowy Lokomotiv zmierzy się z drużyną łódzkiego Orła.

Przesądzone jest już, że nawet jeśli Lokomotiv Daugavpils zwycięży w finałowym dwumeczu, to do PGE Ekstraligi nie awansuje. Taka jest decyzja włodarzy polskiego speedwaya. Teoretycznie moglibyśmy zatem mówić, że Orzeł Łódź już teraz może witać się z gąską, a więc przepustką do jazdy w elicie. Bezpieczniej jest jednak rozpatrywać tę sprawę na zasadzie historycznej szansy. Jak podkreślał bowiem Witold Skrzydlewski, jego drużyna chce wywalczyć awans na torze, a nie przy zielonym stoliku. Ponadto ważne będą kwestie finansowe. - Jeśli sportowo awansujemy, to po drugie musi być nas na to stać - mówił prezes Orła.

Podczas rundy zasadniczej Orzeł wygrał na wyjeździe z Lokomotivem 47:42. Najsilniejszym ogniwem zespołu prowadzonego przez Lecha Kędziorę był wówczas Hans Andersen. Tym razem łodzianie będą musieli radzić sobie bez Duńczyka. "Ugly Duck" boryka się z kontuzją ręki. Nadzieję na szybki powrót Skandynawa wyraził włodarz zespołu z Łodzi. - Liczymy na to, że podczas drugiego meczu, który odbędzie się 25 września, Duńczyk wyjedzie na nasz tor - powiedział Skrzydlewski.

Finały mają to do siebie, że wręcz powinna towarzyszyć im walka na żyletki. W tym wypadku ciężko sobie to wyobrazić, skoro jedna drużyna z góry jest skreślona. Żużlowcy Lokomotivu zapewniają jednak, że do końca będą walczyć o jak najlepszy wynik. Do niedzielnego spotkania przystąpią w najmocniejszym zestawieniu. Filarem gospodarzy z pewnością będzie Andrzej Lebiediew, który jest najlepszym zawodnikiem Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Średnia biegopunktowa 21-latka na owalu w Daugavpils wynosi 2,634. Trzon zespołu powinni tworzyć też Maksim Bogdanow oraz Joonas Kylmaekorpi. Domowy owal karminowo-białych jest dość specyficzny, co może być atutem Łotyszy.

Największym osłabieniem Orła będzie brak Hansa Andersena. "Ugly Duck" to przecież jeden z liderów zespołu prowadzonego przez Lecha Kędziorę. Silnym ogniwem niebiesko-białych jest również Robert Miśkowiak, który w klasyfikacji najskuteczniejszych jeźdźców Nice PLŻ przegrywa jedynie z Lebiediewem. Wiele będzie zależało od Rory'ego Schleina oraz duetu juniorów. Łodzianie bardzo pieczołowicie przygotowywali się do meczu w Daugavpils. W czwartek trenowali na obiekcie w Grudziądzu. Tamtejszy tor jest podobny do tego na Łotwie.
 
Początek niedzielnego spotkania w Daugavpils zaplanowano na godzinę 17:15. Rewanż odbędzie się 25 września o godz. 13:45 w Łodzi. Która drużyna znajdzie się w lepszym położeniu przed meczem na obiekcie przy ulicy 6 Sierpnia 71? Czy Łotysze, mimo braku szans na awans, powalczą o mistrzostwo Nice PLŻ? A może to łodzianie przybliżą się do osiągnięcia historycznego sukcesu? Niebawem poznamy odpowiedzi na te pytania.

Orzeł Łódź:
1. Rory Schlein
2. Timo Lahti
3. Jakub Jamróg
4. Tomasz Gapiński
5. Robert Miśkowiak
6. Michał Piosicki

Lokomotiv Daugavpils:
9. Maksim Boddanow
10. Fredrik Lindgren
11. Kjastas Puodżuks
12. Joonas Kylmaekorpi
13. Andrzej Lebiediew
14. Davis Kurmis

Początek: godz. 17:15
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Krzysztof Guz

Przewidywana pogoda na niedzielę (za yr.no):
Temperatura: 12°C
Wiatr: 2 km/h
Deszcz: 0.0 mm

Zamów relację z meczu Lokomotiv Daugavpils - Orzeł Łódź
Wyślij SMS o treści ZUZEL DAUGAVPILS na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zgodnie z komunikatem wydanym przez GKSŻ, niedzielny mecz w Daugavpils jest uzależniony od finału SEC w Rybniku:

Informujemy, że w przypadku przełożenia zawodów Finału IME - SEC - w Rybniku z soboty 17.09.2016 na niedzielę 18.09.2016, przełożony zostanie mecz finałowy DM I Ligi SC Lokomotiv Daugavpils – Orzeł Łódź (Andrzej Lebiediew, Joonas Kylmakorpi).

ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody na niedzielę

Źródło artykułu: