W półfinałowej rywalizacji Get Well Toruń okazał się lepszy od Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra i awansował do finału PGE Ekstraligi, gdzie po zwycięskiej serii z Betardem Spartą Wrocław czekała już na niego Stal Gorzów.
- Dla mnie Falubaz Zielona Góra był bardzo trudnym przeciwnikiem. Śmiem twierdzić, że dla nas zielonogórzanie, w kontekście dwumeczu, byli trudniejszym rywalem niż Stal Gorzów. Teraz zweryfikuje to żużel. Wygraliśmy z Falubazem, zobaczymy jak to będzie ze Stalą - przyznał w rozmowie z Radiem Gorzów Adrian Miedziński.
Pierwsze starcie finałowe odbędzie się w niedzielę na toruńskiej Motoarenie. Anioły mają jasny cel na tej pojedynek. - Musimy się skupić na pierwszym meczu u siebie. Musimy zdobyć jak największą zaliczkę, a następnie bronić jej w Gorzowie. Oczywiste jest, że nie możemy przegrać na Motoarenie. Teraz nie ma co rokować. Po prostu mamy pojechać jak najlepsze zawody i postaramy się tak uczynić - dodał Miedziński.
Początek finałowego meczu w Toruniu zaplanowano na godzinę 19:00.
ZOBACZ WIDEO W niedzielę pierwszy mecz finału Nice Polskiej Ligi Żużlowej (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Myślę, że pisanie 55-35 dla Torunia (Szakalu Czytaj całość